kwietnia 15, 2012

(155) Delirium

Tytuł: Delirium
Trylogia Delirium (#1)
Autor: Lauren Oliver
Wydawnictwo Otwarte
Stron 360
Premiera 18 kwietnia 2012 rok
Opis Wydawnictwa:
„Mówili, że bez miłości będę szczęśliwa.
Mówili, że lekarstwo na miłość sprawi, że będę bezpieczna.
I zawsze im wierzyłam.

Do dziś.
Teraz wszystko się zmieniło.
Teraz wolę zachorować i kochać choćby przez ułamek sekundy, niż żyć setki lat w kłamstwie”.
Dawniej wierzono, że miłość jest najważniejszą rzeczą pod słońcem.
W imię miłości ludzie byli w stanie zrobić wszystko, kłamać, a nawet zabić.
Potem wynaleziono lekarstwo na miłość.
Czy gdyby miłość była chorobą, chciałbyś się wyleczyć?

Moja recenzja:
Lauren Oliver jest także autorką książki "7 razy dziś".  Książka "7 razy dziś" zdobywała bardzo dobre oceny i choć jej nie czytałam to i tak jak tylko "Delirium" pojawiło się w zapowiedziach, wiedziałam, że bardzo chcę ją przeczytać. Opis był ciekawy, okładka piękna i jej autorką była osoba o której twórczości już słyszałam.

Powieści autoutopijne stały się ostatnio bardzo popularne, ciągle można trafić na nowe wizje przyszłości. Jednak jedna wizja jest lepiej przedstawiona, a inna gorzej. Sięgam po takie książki z przyjemnością, jednak po części budzą we mnie niepokój.


Czasami potocznie mówi się, że miłość jest chorobą. Może nas zranić, doprowadzić do głupoty, ale także uszczęśliwić i dać poczucie bezpieczeństwa. A to właśnie poczucie bezpieczeństwa jest najważniejsze, ale czy ludzie w przyszłości będą sobie zdawać z tego sprawę? W książce Lauren Oliver nie. Ludzie są leczeni przeciw delirium, czyli przed zakochaniem.

Osoby, które są po zabiegu nie darzą, a przynajmniej nie powinni darzyć nikogo żadnymi uczuciami. Nawet swojego męża, dzieci... Małżeństwa są aranżowane, ludzie są parowani. Wszystko jest ustalane przez rząd, to oni wybierają kierunek studiów i tak dalej. Po ulicach chodzą patrole, łapią tych, którzy łamią godzinę policyjną i zarażonych delirią.


Główną bohaterką "Delirium" jest Lena, za kilka dziesiąt dni czeka ją zabieg. Jej matka także miała zabieg, ale nie została wyleczona. Nie mogła sobie poradzić z chorobą i rzuciła się do morza, przynajmniej tak jej wszyscy mówili. Ale czy to prawda? Ponieważ jej rodzice nie żyją, mieszka z ciotką. Wszyscy od małego wmawiają jej, że Delirium jest najgorszą chorobę.

Jej najlepszą przyjaciółkę jest Hana, znają się od lat i ich wspólną pasją jest bieganie. Pewnego dnia wbiegają na teren laboratorium i spotykają strażnika Alexa. Od tego momentu zaczyna się jej niebezpieczna przygoda. Przygoda niebezpieczna, ale warto walczyć o marzenia i ... miłość.

Autorka świetnie pokazała to jak ludzie potrafią zrobić pranie mózgu.  Lena na początku twardo obstaje przy tym czego została nauczona, ale z czasem to przekonanie za sprawą Alexa zaczyna topnieć. Pojawiają się kłamstwa, ucieczki z domu i intrygi.

Sam wątek miłosny jest delikatny, oparty na poczuciu bezpieczeństwa. Nie chciałabym za dużo zdradzać, ale naprawdę duuuuuużooo się dzieje :) Czytałam ją z wielkim zaangażowaniem i nie mogłam się oderwać, a kiedy już to musiałam zrobić, nie byłam zadowolona.  Bardzo dużo się dzieje i akcja jest szybka, ale ciekawa.

Fabuła jest ciekawa i inna.  Lauren Oliver miała bardzo ciekawy pomysł na przedstawienie przyszłości. "Delirium" jest pierwszą częścią trylogii, na której następne części gorąco wyczekuję. Mam nadzieję, że będą tak samo dobre, a może nawet jeszcze lepsze :)

Dzieło Lauren Oliver polecam osobom, które lubią autoutopie dla młodzieży, z nutką wątku miłosnego. W książce nic nie jest przesadzone, nie jest również przesłodzona. Może porwać czytelnika do zupełnie innego świata.  Musicie to przeczytać!


Wszystkie okładki, które pokazałam bardzo mi się podobają :)


Premiera 18 kwietnia 2012

Moja ocena: 9/10 Wybitna!


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte!




Opis ze strony wydawnictwa.
Zdjęcie polskiej okładka pochodzi ze strony: tu
Okładki zagraniczne tu

23 komentarze:

  1. Sama nie wiem, czy się skuszę. Może kiedyś...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę, już od dawna mam ją na oku. Mi także wszystkie okładki się podobają, są bardzo ładne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna zbieranina okładek. Lubie porównywać wydania i oceniać, które są lepsze :)
    A z książką na pewno się zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytam same pozytywne opinie na temat tej książki, chętnie po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro muszę przeczytać to przeczytam :)
    Tak naprawdę już długo czekam aż ta książka pojawi się na półkach księgarni. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście mam w planach :)
    Mi chyba najbardziej się podoba nasza, polska okładka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chciałabym mieć możliwość przeczytania tej książki i mam nadzieję, że w najbliższym czasie mi się to uda...

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi się najbardziej podoba ostatnia na dole po prawej ! Książkę mam w planach a w ogóle to Otwarte ostatnio wydaje niezwykle ciekawe książki. Teraz zbieram serię Otwarte Dla Ciebie Romans :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaczęłam już czytać i mam nadzieję, że moja opinia będzie równie pozytywna :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Przechodziłam już kilka razy koło tej książki i mam zamiar się za nią za niedługo wziąć. Szczególnie że tak wysoko oceniasz :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno przeczytam. Już nie mogę się doczekać ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na pewno przeczytam, nie podaruję sobie lektury :))

    OdpowiedzUsuń
  13. przedpremierowa ksiązka :D okładka wciaga tego nie moge zaprzeczyć. przeczytam ale musi odstac w kolejce

    OdpowiedzUsuń
  14. No, no...koniecznie muszę zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam w domu "7 razy dziś", choć jeszcze nie przeczytałam. Jednak jestem pewna, że po "Delirium" też sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że to coś dla mnie z chęcią przeczytam! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeczytałam, i szczerze muszę powiedzieć, że wyciągnęła mnie ona tak samo jak Igrzyska. Thriller i science fiction w jednym, z nutką romansu w tle. Okładka nie ma tu nic do rzeczy, owszem ładna, jednakże to treść najbardziej mnie zachwyciła. Pierwszy raz natykam się na książkę, która opowiada o życiu w tak ... Wspaniały ... Psychologiczny sposób. Tak więc, gorąco ją polecam, wszystkim napalonym czytelniczkom. Pozdrawiam. c:

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytanie nie tylko ubogaca nasze słownictwo ale przede wszystkim rozwija nas intelektualnie. Każdy dorosły człowiek powinien znaleźć czas na czytanie, nie tylko wtedy gdy musi.

    OdpowiedzUsuń