sierpnia 04, 2015

(378) Ten jeden dzień

Tytuł: Ten jeden dzień
Cykl Ten jeden dzień (#1)
Autor: Gayle Forman
Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Stron 384

"Rodzimy się w jeden dzień. Umieramy w jeden dzień. W jeden dzień możemy się zmienić. I w jeden dzień możemy się zakochać. Wszystko może się zdarzyć w ciągu zaledwie jednego dnia." 
Gayle Forman, "Ten jeden dzień"

Każdy z nas lubi czasami sięgnąć po jakąś lekką, ale jakże przyjemną książkę. Ja także! W jeden z upalnych dni mój wybór padł na najnowszą powieść Gayle Forman na którą czaiłam się odkąd tylko pojawiła się w zapowiedziach. I wiecie co? To był świetny wybór. "Zostań, jeśli kochasz" tej autorki to książka, która bardzo mi się spodobała. "Wróć, jeśli pamiętasz" to książka, która mnie zachwyciła... Ale jak się mówi - do trzech razy sztuka. Idąc za tą myślą "Ten jeden dzień" to powieść, która mnie w sobie rozkochała. Powieść, która nie tylko rozkochała mnie w sobie, ale także w twórczości Szekspira. Jednak nie tej tragicznej, a tej komediowej o której słychać mało. "Hamlet", "Makbet", "Romeo i Julia"... dzieła baaardzo znane. A "Wieczór Trzech Króli" lub "Jak wam się podoba"? Ale, ale... o Szekspirze jeszcze sobie porozmawiamy, a jak na razie przyszedł czas na długi wywód na temat książki "Ten jeden dzień" autorstwa Gayle Forman. Na wywód na temat książki, która mnie powaliła na kolana. 

Allyson to jedna z tych idealnych dziewczyn. Idealnych w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Choć nie powala urodą to jednak jej zewnętrzna powłoka jest bardzo przyjemna dla oka. Ma świetne oceny, bogatych rodziców, jest dobrze ustawiona. Z okazji ukończenia szkoły otrzymuje od rodziców prezent - wycieczkę objazdową po Europie. W ciągu dwóch tygodnia ma zwiedzić najważniejsze miasta Europy. Poznać w pigułce ich historię i kulturę. Wycieczka jednak nie okazuje się tak pasjonująca jak myślała dziewczyna. Przynajmniej dla niej. Oczywiście do czasu... Wszystko zmienia się, kiedy Allyson postanawia urwać się z "Hamleta" na przedstawienie plenerowe, a mianowicie "Wieczór Trzech Króli". To właśnie tam poznaje Willema, młodego i obiecującego aktora. Są zupełnymi przeciwieństwami, a jednak dziewczyna postanawia pojechać z nim do Paryża. Jeden dzień w mieście o którego zwiedzaniu marzyła. Jeden dzień pełen pasji, emocji, ryzyka i poczucia wolności... Jeden dzień, który odmieni całe jej życie... 

Oczekiwałam miłej i pozytywnej książki. I takową otrzymałam, ale nie tylko... Bowiem dzieło pani Forman jest w dodatku momentami bardzo wzruszające. A co najważniejsze: trzyma w napięciu, wciąga i miałam poczucie, że nie mogę odłożyć tej historii na bok tak długo aż nie poznam jej zakończenia. Wbrew pozorom "Ten jeden dzień" nie jest historią błahą. Jest historią z jednej strony tchniętą optymizmem, a z drugiej zmuszającą do refleksji. Przede wszystkim jest historią uświadamiającą, że nic nie dzieje się bez powodu, że czasami mały wypadek (spóźnienie na pociąg, zmiana typowej trasy do sklepu, wpadnięcie na drugiego człowieka w drzwiach itp,) mogą odmienić całe nasze życie - mogą zmienić bieg wydarzeń. Pani Forman zdaje sobie z tego doskonale sprawę...

"Ten jeden dzień" to powieść ciepła, urocza i... romantyczna, Nie spodziewajcie się jednak samych słodkich scen. Gayle Forman nie przesłodziła tej powieści. Stworzyła wyważoną historię, z ciekawą fabułą, bohaterami i wątkami. Wątkami tak zgrabnie poprowadzonymi, że aż zaskakującymi, O tak... to naprawdę dobra książka dla czytelnika lubującego się w romantycznych, ale inteligentnych i intrygujących historiach. Przy tej powieści można się bowiem spłakać... jak nie ze śmiechu to ze smutku i ze wzruszenia. Tak. To powieść bardzo emocjonalna. Powieść bardzo dobra. Świetna,
Kolejnym ciekawym elementem najnowszego dzieła pani Forman jest postać, a zarazem transformacja, którą przechodzi Allyson. Dziewczyna dojrzewa i odkrywa siebie. Siebie, ale tą prawdziwą. Nie tą Allyson pod publiczkę. Nie tą Allyson, która ma spełniać oczekiwania wszystkich. Odkrywa tą Allyson, która ma spełniać oczekiwania samej siebie. Tą Allyson, która ma się czuć dobrze sama z sobą. Obserwowanie tej transformacji było zajęciem niezwykle ciekawym... Tym bardziej, że cały czas pozostaje dla mnie nie do końca wyjaśnioną zagadką postać Willema. A muszę Wam zdradzić, że nie on jeden jest intrygującą postacią w tej książce.

Przy recenzowaniu tego utworu pani Forman nie mogę zapomnieć o jego niesamowitej atmosferze. Paryż. Paryż jak z filmu, a jednocześnie Paryż o jakim nie słyszy się na codzien. To Paryż o jakim można marzyć... Paryż nadaje tej powieści klimat. Jednak jest to jedynie jeden z czynników czyniących tą książkę tak niezwykłą. Drugim aspektem jest Szekspir i jego dzieła, ale nie te najbardziej znane typu "Hamlet". Cytaty, scenki... Szekspir przewija się przez tą książkę od pierwszej do ostatniej strony. Może to właśnie tym tak naprawdę autorka mnie zdobyła? Nie wiem. Jednak wiem, że po przeczytaniu książki "Ten jeden dzień" od razu sięgnęłam po komedię Szekspira "Jak wam się podoba".

Boję się, że nie potrafię oddać Wam w pełni swoich emocji, tego co czuję po przeczytaniu powieści pani Forman. Zachwyt, "wow" ciśniące się na usta i niecierpliwe oczekiwanie na wrzesień, kiedy to na rynku wydawniczym pojawi się kolejna część tej niezwykłej historii pt.; "Ten jeden rok". Jest to bez wątpienia jedna z najlepszych książek dla młodzieży jakie dane mi było przeczytać. To miłe móc się czasami zrelaksować przy tak dobrej książce... Czuję niedosyt. I chcę jeszcze! To jedna z tych książek po których przeczytaniu myśli się o nich jeszcze długo. Gayle Forman rozwija skrzydła. Każda jej kolejna książka jest moim zdaniem jeszcze lepsza od poprzedniej. Aż boję się pomyśleć jak dobra będzie następna! "Ten jeden dzień" to krótka mówiąc książka porywająca, wciągająca, oczarowująca... Piękna powieść o tym, że nie ma wypadków. Piękna powieść o odkrywaniu siebie i niesamowitych chwilach, które mogą zmienić wszystko.

Moja ocena: 10/10 Arcydzieło!

Za możliwość zapoznania się z kolejną książką pani Gayle Forman serdecznie dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia!

9 komentarzy:

  1. Pary, Paryż mnie bardzo kusi. Mam planach tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna książka. Cieszę się, że spodobała ci się tak samo mocno jak mi :)
    Moje-ukochane-czytadelka

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam jeszcze żadnej pozycji tej autorki, ale mam ochotę zapoznać się z jej twórczością.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno nie przegapię - bardzo lubię książki Forman, a skoro ta cię zachwyciła... :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie jestem w trakcie czytania. I co tu dużo mówić... jestem oczarowana tą książką! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam w planach tę książkę, także na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zachwyt wylewa się z każdego zdania Twojej recenzji, więc wygląda na to, że naprawdę warto.
    /Pozdrawiam,
    Szufladopółka

    OdpowiedzUsuń
  8. Siostra czytała i w efekcie końcowym jej się podobała. Seria ,,Zostań, jeśli kochasz" jednak bardziej podbiła jej serce.

    OdpowiedzUsuń