Autor: David Young
Wydawnictwo Marginesy
Stron 368
"NRD mocno kojarzyła się z budzącym strach Ministerstwem Bezpieczeństwa Państwowego, powszechnie znanym jako Stasi. Chociaż wszyscy wiedzieli o istnieniu Stasi - i o siatce jej zakamuflowanych agentów - pokrętne metody działania tej służby oraz ogromna liczba osób, które dla niej pracowały zostały ujawnione dopiero po 1989 roku."
David Young, "Stasi i dziecko"
Lubię od czasu do czasu sięgać po dobre thrillery czy też kryminały. Najchętniej po te, których akcja rozgrywa się w czasach współczesnych. Mimo to skusiłam się na sięgnięcie po powieść "Stasi i dziecko", której akcja rozgrywa się w 1975 roku we Wschodnim Berlinie.... Podział Berlina, mur berliński i wszechobecny strach spowodowany poczuciem, że każdy może być donosicielem, a każdy krok obywateli jest skrzętnie obserwowany i notowany. Niewłaściwy żart, zaufanie nie tej osobie, która na to zasługuje, najmniejszy błąd czy też myślenie inaczej niż władza może doprowadzić do groźnych konsekwencji - w tym nawet śmierci. W tym świecie organem wyjątkowo budzącym strach była Stasi - Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego.
Przy murze berlińskim zostaje znalezione ciało młodej dziewczyny. Na miejscu zjawia się porucznik Karin Muller oraz jej zastępca Werner Tilsner. Ku ich zaskoczeniu na miejsce przyjeżdża także oficer Stasi, który informuje ich, że dziewczyna została zastrzelona podczas ucieczki na Zachód. Wszystkie ślady wskazują jednak na to, że co prawda dziewczyna uciekała... ale na Wschód. Pytania zaczynają się piętrzyć, a tożsamość dziewczyny pozostaje cały czas nieznana. Porucznik Karin Muller dodatkowo zmaga się z kryzysem w małżeństwie i niechlubną przeszłością. Miejsce zbrodni przypomina upozorowaną scenę, a Stasi stara się zniechęcić Muller do zadawania pytań... cała sprawa zaczyna coraz krążyć coraz bliżej porucznik Muller oraz jej męża.
Są książki, które urzekają i zachwycają w pewien sposób czytelnika już od pierwszej strony. Powieść Davida Younga do takich należy, ponieważ czytelnik na początku napotyka w niej... wprowadzenie w miejsce i czas akcji. I choć większość będzie orientowała się czym jest Stasi to jednak dla części czytelników będzie dużym plusem przedstawienie jeszcze raz tego narzędzia państwowego, metod ich działania, czy też rodzaj relacji i zażyłości jakie łączyły go z Milicją Ludową (Volkspolizei) oraz ich oddziałem kryminalnym (Kryminalpolizei). A ta wiedza wydaje się być niezbędna do zrozumienia wszystkich wydarzeń i towarzyszącym im niuansów.
W książce, której akcja rozgrywa się w tak ważnym dla Niemiec okresie historycznym wydaje się być niezbędne dobre oddanie tła obyczajowego i historycznego. I na tym polu Dawid Young spisał się jako pisarz świetnie. Całej historii towarzyszy atmosfera strachu, niepewności, ciągłej inwigilacji... i mroku. Lęku. To także dobrze odwzorowane zachowanie ludzi z różnych stron barykady - ich strach, marzenia o Zachodzie, ale także służalczość tych najlepiej ustawionych, tych wierzących we wschodnie Niemcy. Te dwa zupełnie różne punkty widzenia reprezentuje Karin i jej mąż. Ona oddana państwu, wierząca we wszystkie zachowania organów państwowych i traktująca je jako te jedyne, właściwe. On posiadający trochę własnego rozumu... analizujący i nieprzystający na wszystkie krzywdy, które NRD wyrządza ludziom bez mrugnięcia okiem. Ta służalczość Kate, brak kreatywnego myślenia będzie czytelnika do pewnego momentu bardzo irytowała, jednak kiedy Kate się zmieni... irytacja zniknie. I może czytelnik nigdy nie zapała do niej wielką sympatią, ale chociaż zaakceptuje jej wybory, działanie.
W thrillerze / kryminale jednak tym co najważniejsze jest akcja i oczywiście fabuła. "Stasi i dziecko" spełnia wymogi także pod tym względem. Wartka akcja, ciekawe zwroty akcji i dobrze rozpoczynająca się fabuła. Mimo, że wykonanie nie zawsze porywa... to jednak zawsze intryguje. Dawid Young ciekawie operuje wydarzeniami, myli tropy i samego czytelnika i kiedy czytelnik, już, już wie... (a przynajmniej myśli, że wie) Young go zaskakuje. Myśli czytelnika jednak mimo wszystko (przynajmniej tak mi się wydaje) krążą wokół prawidłowego rozwiązania sprawy, bo też "Stasi i dziecko" nie jest aż tak zaskakującą książką, żeby było inaczej.
"Stasi i dziecko" to bardzo dobry i ciekawy thriller, osadzony w intrygujących czasach. Autorowi udało się wykorzystać potencjał drzemiący w umiejscowieniu akcji w NRD lat 70. XX wieku. To właśnie przez ten czas akcji otrzymujemy delikatny powiew kryminału typu noir i retro. Trzeba pamiętać, że przez to, że akcja dzieje się ponad czterdzieści lat temu możliwości dochodzeniowe śledczych są dosyć ograniczone... co też powoduje, że bardzo często dochodzenia ograniczają się na pytaniu: kto kłamie? David Young napisał bardzo dobrą książkę, której czytanie jest przyjemnością. Należą mu się brawa za dobre oddanie emocji towarzyszącym ludziom w tamtym czasie. Ciekawe portrety psychologiczne, szybka akcja... i bardzo dobrze zrealizowane wątki poboczne - "Stasi i dziecko" to bardzo dobra książka.
Moja ocena: 7+/10 Bardzo dobra z plusem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz