lipca 06, 2016

(510) Portret Doriana Graya

Tytuł: Portret Doriana Graya
Autor: Oscar Wilde
Wydawnictwo Vesper
Stron 276

"- A sztuka?
- Jest chorobą.
- Miłość?
- Złudzeniem.
- Religia?
- Wytwornym surogatem wiary.
- Jesteś sceptykiem.
- Nie, sceptycyzm jest początkiem wiary.
- Czymże więc jesteś?
- Określać znaczy ograniczać."

Oscar Wilde, "Portret Doriana Graya"


XIX - wieczna powieść Oscara Wilde jest fascynująca, oszałamiająca, niezwykła... jest po prostu literackim majstersztykiem, klasyczną perłą, która rozkochuje w sobie czytelników od lat. "Portret Doriana Graya" zaskakuje swoją aktualnością i porywa. Dzieło Wilde to utwór przenikliwy i niebanalny. To niekiedy bardzo ironiczny obraz XIX - wiecznego społeczeństwa, które okazuje się być bardzo często niepokojąco podobne do obrazu współczesnych ludzi. "Portret Doriana Graya" to kopalnia mądrości i pięknych, ciągle aktualnych cytatów. Historia młodzieńca, który przez swe piękno stracił duszę... oszałamia - przez piękny język jakim została napisana, ciekawą fabułę, barwne, wyraziste postacie i mroczny klimat. Oscar Wilde stworzył niesamowite dzieło - uniwersalne i piękne. 

Tytułowy Dorian Gray jest pięknym młodzieńcem. Na jego drodze staje malarz Basil Halward, który zafascynowany i oczarowany jego doskonałością fizyczną postanawia namalować jego portret. W dniu, kiedy portret trafia w ręce Graya... młodzieniec poznaje przyjaciele Basila, lorda Henryka, który buntuje się wszystkim konwenansom i mówi otwarcie to co myśli. To właśnie dzięki niemu Dorian Gray uświadamia sobie, że jego piękno ukazane na portrecie przeminie. Portret pozostanie nieskażony upływem czasu, a on sam zacznie się starzeć... jego pięknie przeminie, a on straci swój urok. Pod wpływem chwili Dorian Gray wypowiada prośbę, aby obraz się zestarzał, zmieniał, a on sam wraz z wiekiem pozostawał bez zmian. W raz z tą płomienną prośbę wyrzeka się swojej duszy... Mijają lata, a Dorian Gray się nie starzeje - wszystkie zmiany są widoczne jedynie na obrazie. Zmienia się jednak nie tylko wygląd obrazu, ale także wnętrze - dusza Doriana... Prowadzi rozpustne, pełne zła i egoistyczne życie i próbuje poznać ludzką naturę... wraz z jej wszystkimi ciemnymi zakamarkami. 


"Ludzie znają dziś cenę wszystkiego, nie znając wartości niczego."

Oscar Wilde, "Portret Doriana Graya"

Czytelnik poznaje Doriana jako bardzo młodego mężczyznę, który urzeka swoją czystością i niewinnością. Jest bezpretensjonalny, niewinny, trochę naiwny, czarujący i nieświadomy otaczających go niebezpieczeństw, zła oraz obłudy ludzi. Żyje w szklanej kuli, która jednak pod wpływem rozmów z lordem Henrykiem zaczyna powoli pękać. Sytuacji na pewno nie poprawia zachwyt Doriana nad swą własną chłopięcą urodą, którą pragnie za wszelką cenę zatrzymać. Narcyzm? Myślę, że raczej pewne poczucie bezpieczeństwa wynikające z posiadanego piękna. Czytelnik jest świadkiem powolnej deprawacji Doriana, jego moralnego upadku nieskażonego jednak namacalnymi, fizycznymi zmianami. Nieprzemijające piękno daje Dorianowi poczucie wyższości nad innymi, pozwala mu prowadzić życie na które osoby niepokojone choćby małymi zmianami fizycznymi by sobie nie pozwoliły, ponieważ byłby to dowód na pewne ograniczenia na nich spoczywające, a nałożone odgórnie. Dorian nie posiada żadnego z takich ograniczników. Nie jest zatwardziały w swym złym postępowaniu... ma chwilę refleksji, jednak łatwiej mu nie zbaczać z obranej przed laty drogi. Staje się męczennikiem własnego życia i bez wątpienia zasługuje na współczucie ze strony czytelnika. W literackim życiu fascynuje wszystkie kobiety, wykwintne damy, ale mam wrażenie, że jego postać wychodzi poza strony tej powieści... fascynuje czytelników i rzuca na nich pewien czar. 

Dorian jest najwyraźniejszą postacią powieści Wilde, jednak bez wątpienia nie jedyną godną uwagi. "Portret Doriana Graya" "skończył" na skutek cenzury mającej swój początek już przy pierwszych wydaniach tej powieści zarówno redaktorów jak i samego autora jako powieść o ludzkiej próżności, sztuce i pięknie. Początkowo był jednak także historią o homoseksualnej miłości i fascynacji - w dużej części powieść została z tego okrojona, jednak drobne niuanse nie pozwalają nie zwrócić uwagi na relacje głównego bohatera z Basilem oraz Henrykiem. Postaciami zupełnie różnymi, a jednak obiema godnymi uwagi. Tym bardziej, że Wilde uważał, że ma coś z każdego bohatera "Portretu Doriana Graya". 

"Książki, które świat nazywa niemoralnymi, to są właśnie te, które światu wykazują jego własną hańbę."

Oscar Wilde, "Portret Doriana Graya" 

Nie mogę zapomnieć o języku jakim został napisany "Portret Doriana Graya". Urzekający, pełen artyzmu i piękna. Wydanie, które Wam prezentuję to tłumaczenie z 1905 (które oczywiście wraz ze zmianami językowymi było poprawiane) autorstwa Marii Feldmanowej. Pięknie oddaje mroczną atmosferę tej powieści, niepokoje i deprawację głównego bohatera... Myślę, że wielu czytelników może trochę niepokoić wiek tej powieści. Jednak odległość czasowa (pierwsze wydanie miało miejsce 1891 roku) nie ma żadnego znaczenia, ponieważ to dzieło uniwersalne, a w dodatku napisane przystępnym językiem, choć tym z najwyższej półki. Sama powieść jest niezwykła, jednak nie można także zapomnieć o ilustracjach i zdobieniach secesyjnych autorstwa Henry'ego Westona Keena z którymi podczas czytania "Portretu... " w tym wydaniu ma kontakt czytelnik. To one dodatkowo nadają smaczku tej pozycji, literackiej klasy. Wisienką na tym porażająco smakowitym, a jednak trochę niepokojącym torcie jest posłowie dr Tomasza Kaliściaka, które ułatwia czytelnikowi zrozumienie tej powieści, jej genezy oraz samego Wildea. "Portret Doriana Graya" to powieść dopracowana w każdym, najmniejszym szczególe. 

Dzieło Oscara Wilde'a jest niepokojące, bo pokazuje ułomności człowieka, sztuki i piękna. Zachwyca już od pierwszej i trzyma w napięciu do ostatniej strony... zaskakującej i wbijającej sztylet w pierś czytelnika. "Portretu Doriana Graya" nie można sobie dawkować. To powieść, której czytelnik chce dać się pochłonąć. Wprowadza w czytelniczy trans i zaskakuje swoją uniwersalnością. To była fascynująca literacka podróż po meandrach ludzkiej duszy, deprawacji człowieka i XIX - wiecznym społeczeństwie angielskim. Wilde stworzył dzieło genialne i zajmujące. Nie mam wątpliwości co do tego, że "Portret Doriana Graya" to arcydzieło literatury. Klasyka, która uwodzi i fascynuje... Dzieło Wilde'a jest pozycją, którą nieustannie się kartkuje, do której wraca się myślami. Nie pozostawia czytelnika w spokoju. Oscar Wilde zdobył swoją powieścią moje serce... i obawiam się, że nikt nie zajmie tego miejsca. "Portret... " nie boję się tego powiedzieć jest najlepszą książką jaką miałam okazję przeczytać... 

Moja ocena: Arcydzieło! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz