lutego 05, 2024

(734) Dzienniki wdzięczności

Tytuł: Dzienniki wdzięczności

Autor: Janice Kaplan

Tłumacz: Magdalena Hermanowska

Wydawnictwo Rebis

Stron 384

„ – Nie mam ochoty narzekać – powiedziałam, zadziwiając samą siebie nie mniej niż ją. – Nie jestem w stanie zmienić tego, co się stało, ale za to mogę zmienić sposób myślenia i to sprawia mi wielką przyjemność.”

Janice Kaplan, „Dziennik wdzięczności”, Wydawnictwo Rebis, s. 11.

Książka dla tych, którzy widzą szklankę zawsze do połowy pustą, by zobaczyli, że nic dobrego im z tego nie przyjdzie… oraz dla tych, którzy widzą szklankę zawsze do połowy pełną, by utwierdzili się w swoim przekonaniu, że postępują prawidłowo, a ich działanie – sposób podejścia do życia może przynieść im wiele korzyści. Janice Kaplan, wydawca prasowy, dziennikarka, autorka takich książek jak „Faceci, których nie poślubiłam” czy „Dzienników botoksowych” postanowiła zmienić swoje podejście i zaprosić do swojego życia wdzięczność. Ten rok pracy nad odczuwaniem wdzięczności zaowocował nie tylko zmianami w różnych aspektach jej życia, ale także stworzeniem „Dzienników wdzięczności”. 

Autorka w sylwestrową noc obiecała sobie, że będzie odczuwać wdzięczność i dostrzegać pozytywną stronę tego, co jej się przytrafia. To był jej plan na nadchodzący rok. Plan, a zarazem wyzwanie. Wdzięczność do swojego życia postanowiła wprowadzać etapami. Jej działania objęły różne aspekty życia jak małżeństwo, miłość, kontakty z dziećmi, pieniądze, praca, dobytek materialny, podejście do natury, zdrowia, własnego wyglądu, problemów i relacje z bliskimi. Janice Kaplan w swojej książce przytacza swoje działania w tym zakresie, które ostatecznie pozwoliły jej kształtować własne samopoczucie, poprawić relacje z bliskimi, więź z mężem, uzdrowić swoją relację z pieniędzmi i rzeczami materialnymi. Amerykańska autorka wspomina także rozmowy z naukowcami, którzy temat wdzięczności poruszali w swoich badaniach. Tym samym dochodzi do zgłębienia zagadnienia dobroczynnego wpływu wdzięczności na różne aspekty życia. 

I na tym etapie chcę wspomnieć o jednym (dla mnie) ogromnym minusie tej pozycji. W opisie na okładce możemy przeczytać, że autorka w zgłębianiu dobroczynnego wpływu wdzięczności bazuje również na szeroko zakrojonych badaniach. Tak, autorka wspomina w tej książce o wielu badaniach przeprowadzonych przez wielu naukowców. Wymienia tych naukowców z imienia i nazwiska. Przytacza ich eksperymenty, ich wyniki. Niestety jednak w książce nie ma ani jednego przypisu do nich i ani jednej pozycji bibliograficznej. I o ile rozumiem, że to nie jest książka naukowa, a coś na kształt poradnika, to jednak uważam, że brak jakiejkolwiek bibliografii jej szkodzi. W mojej opinii przez to książka bardzo dużo traci – i nie ma dla mnie znaczenia, że byłaby to bibliografia w języku angielskim. Jest to dla mnie duża, spłycająca tę pozycję niedoróbka. Dostrzegając jednak pozytywne strony tej książki chciałabym zwrócić uwagę, że została pięknie wydana w twardej okładce. Wielkość czcionki, kolor papieru to wszystko składa się na ogólną przyjemność kontaktu z nią. 

"Dzienniki wdzięczności" to książka o dostrzeganiu pozytywnych stron, ale ona sama nie niesie za sobą jedynie pozytywnych odczuć. Pierwsze dwa rozdziały miałam wrażenie, że jest bardzo sprawnie napisana pod względem warsztatu pisarskiego. Im dalej w las… tym bardziej byłam jednak znużona, bo autorka wprowadzała zbyt dużo objaśnień dotyczących tego, w jakich okolicznościach spotkała się z konkretną osobą. Przy czym za mało było dla mnie konkretnej treści, nawet jeśli miałaby ona postać typowych przykładów z życia autorki. To wszystko umknęłoby mojej uwadze, gdyby była 60-80 stron krótsza.

„Dzienniki wdzięczności” Janice Kaplan, choć mogłyby być nieco krótszą pozycją, to jednak ogólne wrażenie wywołują bardzo dobre. To książka, która napawa optymizmem pokazując, że często nasze negatywne emocje… niczego nie zmienią na lepsze. Poszukiwanie pozytywnych stron spotykających nas zdarzeń ma wpływ na nasze relacje z innymi, nasz układ odpornościowy i inne aspekty, które w ogólnym rozrachunku przekładają się na nasz ogólny komfort życiowy. 

Książka jest uporządkowana, a podział na poszczególne rozdziały, w których autorka skupia się na innych wątkach dotyczących wdrażania wdzięczności w swoje życie usprawnia jej czytanie. Mam wrażenie, że z tej pozycji można wynieść dla siebie naprawdę dużo cennych spostrzeżeń, które choć mogą wydawać się banalne… czasami są ważne do uświadomienia czarno na białym. „Dzienniki wdzięczności” bardzo pozytywnie we mnie rezonują – podczas lektury pozaznaczałam sobie ulubione, najbardziej przemawiające do mnie cytaty i wiem, że jest to książka, do której będę wracać i którą będę polecać. To poradnik, ale dobrze, solidnie napisany, którego autorka nie karmi nas samymi truizmami. Rozgrzewa serce, pobudza do zmian. Bardzo polecam dla osób, którym przydałoby się w życiu więcej wdzięczności… lub dla tych, które potrzebuję utwierdzenia, że ich droga wdzięczności i akceptacji jest tą właściwą. 

Moja ocena: 7/10 (byłoby 9 na 10… gdyby nie brak bibliografii 😉)

Książka otrzymana w ramach współpracy barterowej z Wydawnictwem Rebis.

2 komentarze:

  1. You bring attention to a notable drawback—the absence of footnotes or a bibliography, which could have enhanced the book's credibility. Well done on providing a comprehensive and balanced perspective!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może to być dla mnie bardzo cenna lektura :)

    OdpowiedzUsuń