stycznia 26, 2012

(121) Próba ognia

(121) Próba ognia
Tytuł: Próba ognia
Seria Jade i Rich {1}
Autor Jack Higgins i Justin Richards
Stron 302
Wydawnictwo Wilga
Napisane z tyłu:
Po tragicznej śmierci matki bliźnięta Jade i Rich są zmuszone zamieszkać z nieznanym dotąd ojcem, wcale nie są zadowoleni z tego rozwiązania. Bliźniętom nie podobają się ani nowe zasady, ani perspektywa nauki w szkole z internatem. Jednak wkrótce przed zbuntowanymi nastolatkami stają znacznie poważniejsze problemy… Ojciec rodzeństwa zostaje porwany, a oni sami wplątani w niebezpieczną intrygę. Intrygę, która będzie miała ogromy wpływ nie tylko na ich rodzinę ale i na cały świat!
Kto jest wrogiem, a kto przyjacielem?
Czy tata jest naprawdę tym, za kogo się podaje?
I kto śledzi każdy ruch Richa i Jade?

Moja recenzja:
Powieści sensacyjne stwierdzam, że czytam dosyć rzadko. Na szczęście kiedy mi się to zdarza, trafiam na same dobre. Choć nie zawsze trzymają mnie w napięciu. Zdarza mi się, że muszę takie powieści na jakiś czas odłożyć. Lecz są też takie powieści, przy których nie wiem kiedy nagle znajduję się na ostatniej stronie. Taką powieścią sensacyjną jest "Próba ognia". Czytałam ją cały czas w napięciu i niespostrzegłam kiedy się skończyła.

Jade i Rich w dniu pogrzebu matki poznają ojca. Nie jest on w ich oczach wyobrażeniem kochanego, czulego tatusia. Widocznie ma przed nimi jakieś tajemnice. Mieszkanie z nim okazuje się dla nich bardzo trudne. Szczególnie źle radzi sobie z tym Jade, która stara się robić ojcu jak najwięcej na złość. Dodatkowo ojciec chce ich rozdzielić, a raczej jest do tego zmuszony wysyłając ich do różnych szkół z internatem.

Wszystko się komplikuje, gdy ich tata zostaje porwany. Od tego czasu dzieci zostają włączone w intrygę. Zaczyna się dla nich walka o przetrwanie i ojca. Na swojej drodze spotykają wielu ludzi, niestety nie są oni samymi życzliwymi osobami. Ciągle są w niebezpieczeństwie, pomimo tego walczą dalej.

Więź między bliźniakami jest niezwykła. Trzymają się razem i są dla siebie bardzo ważni. Oczywiste jest, że czasami jak każde rodzeństwo się sprzeczają, ale wiedzą kiedy muszą skończyć. W każdej sytuacji w pewien sposób się uzupełniają.

Gdyby nie były napisane ich imiona po tekstach przez nich wymawianych, nigdy nie zgadłabym kto je wypowiada. Jeśliby nie liczyć takich słów jak wyszłem/wyszedłem itp.: To wszystko przez to, że raz Jade jest odważna, a kiedy indziej Rich. Ciągle zamieniali się rolami. Denerwowało mnie to. Przez to nie mogłam się wczuć w postacie.

Bardzo polubiłam ich tatę, pomimo jego skrytości. Jest bardzo skrytą postacią, co powoduje, że jest najbarwniejszą z postaci tej historii.

W książce wszystko wyjaśnia się dopiero pod koniec książki, choć po drodze zostają wyjaśnione pewne wątki. Nie zawsze obserwujemy akcję rozgrywającą się przy bliźniakach, ale także przy innych bohaterach.


Książka jest napisana lekkim piórem, trzyma w napięciu do samego końca. Znajduje się w niej bardzo dużo zwrotów akcji. Więź między bliźniaczkami jest super i powinna dawać przykład innym rodzeństwom. Z chęcią przeczytam kolejną część "Nagła śmierć".

Polecam ją wszystkim, którzy lubią powieści sensacyjne i wartką akcję.

Okładka jest ciekawa.

Moja ocena 7/10 Bardzo dobry!

Za ksiażkę dziękuję Wydawnictwu Wilga!

stycznia 25, 2012

(120) Cisza

(120) Cisza
Tytuł: Cisza
Seria Szeptem (3)
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo Otwarte
Stron 400
Napisane z tyłu:

TYLKO MIŁOŚĆ DAJE MOC, BY ZAWRÓCIĆ ŚCIEŻKI PRZEZNACZENIA

Nora budzi się w zupełnie obcym świecie. Nie potrafi sobie przypomnieć wydarzeń z kilku ostatnich miesięcy. Jedynym pomostem łączącym ją z przeszłością jest powracające wspomnienie czarnych, magnetycznych oczu…
Czy odzyska pamięć? Czy odnajdzie ukochanego?
Czas nagli, gdyż Nora i Patch będą musieli podjąć desperacką walkę z siłami zła. Zła, które może zrujnować ich wspólną przyszłość – na zawsze.

Becca Fitzpatrick od zawsze chciała pisać książki. Jej debiutancka powieść „Szeptem” została przetłumaczona na kilkadziesiąt języków. „Cisza” to trzecia część bestsellerowego cyklu o miłości nastolatki i upadłego anioła. Historia Nory i Patcha stała się inspiracją dla powieści graficznej, która właśnie powstaje w USA.

Moja recenzja:
Opowiem Wam pewną historię. Pewna dziewczynka przeczytała kiedyś książkę Becci Fitzpatrick pt.: "Szeptem", była to pierwsza część serii. Po jej przeczytaniu stwierdziła "To po prostu arcydzieło, jest świetna!". Jakiś czas po tym przeczytała drugą część pt.:"Crescendo", wtedy pomyślała: "Nadal świetna, choć z maleńkim minusikiem". W końcu nadszedł upragniony dla niej czas kiedy przeczytała trzecią część "Cisza", wtedy pomyślałam sobie tak.... Tego dowiecie się po przeczytaniu tej recenzji, bo tą dziewczynką byłam ja : D

Nora po kilku tygodniach wróciła do domu, ale nie pamięta nic z przeciągu kilku ostatnich miesięcy. Ma dziurę w wspomnieniach. Z początku nie potrafi się odnaleźć, w dodatku wszyscy mają przed nią jakieś tajemnice. A jej mama spotyka się z ojcem jej największego wroga. Dziewczyna ma mętlik w głowie, który jest spowodowanymi tajemniczymi  "halucynacjami".

Czuje, że znajduje się w niebezpieczeństwie, ale nie wie co jest tego skutkiem. Pragnie odzyskać pamięć, aby zacząć wszystko od nowa. Pewnego dnia trafia na Jeva wie że wiąże ją z nim coś ważnego, ale on jest tajemniczy i groźny.

Coraz częściej na siebie wpadają . Dziewczyna spotyka także swojego byłego znajomego Scotta, który wprowadza ją spowrotem do życia istot pozaziemskich, ma kłopoty z przyjaciółką Vee.

Postacie, a raczej zmiana, która w nich zaszła bardzo mnie zdenerwowała. Nora stała się zupełnie inna. Z miłej dziewczyny, stała się miłą, bezlitosną osobą. Patch kiedyś był tajemniczy, cwanie się uśmiechał, ale był też czuły. Teraz był z początku cwany, a potem tylko czuły. Nie powiem, tu zbytnio nie mam co narzekać, lubię jak Patch jest czuły, ale w pewny sensie zamienili się z Norą rolami.
Vee zupełnie się zmieniła, lubiłam ją, bo była zabawna, a teraz stała się ordynarna.
Scott jest krótko mówiąc świetny, zabawny, miły i przyjacielski :)

Z początku mi się durzyło, ale pod koniec ... to było coś niesamowitego. Akcja nabrała tempa i zaczęło się bardzo dużo dziać. Nie potrafiłam się wtedy od niej oderwać, czytać ją pod koniec to była dla mnie sama przyjemność.

Powieść p. Fitzpatrick była zupełnie inna od poprzednich części, działo się w niej w stosunku do pozostałych części bardzo mało, ale pomimo tego nadal uwielbiam tą serię. Choć uważam, że pierwsza część była najlepsza. Ta jest najgorsza.

Nie potrafiłam się wczuć w Norę, tak bardzo się zmieniła. Ale wątek miłosny nadal jest super. Akcja pod koniec biegnie naprawdę bardzo szybko, to ratuje sytuację. Ogólnie stwierdzam, że bardzo miło mi się ją czytało.
Nie mogę już doczekać się czwartej części :)


Okładki całej serii są po prostu zabójcze :)

Serdecznie ją polecam wszystkim, którzy lubią romansy paranormalne, oraz tym którzy szukają w romansach czegoś więcej. Naprzykład przedstawionych kłopotów rodzinnych. Polecam ją młodzieży i tym starszym !

Moja ocena: 7-/10 Bardzo dobry z minusikiem.

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte!

stycznia 24, 2012

(119) Rico, Oskar i Głębocienie

(119) Rico, Oskar i Głębocienie
Tytuł: Rico, Oskar i Głębocienie 
Autor: Steinhöfel Andreas
Czyta Artur Barciś
Czas 4 h 55 min
Wydawnictwo Wam
Napisane z tyłu:
Fascynująca opowieść o dwóch "nieprzystosowanych" do życia chłopcach, którzy zawiązują wspaniałą przyjaźń i wspólnie próbują odnaleźć się w "normalnym" świecie, który nie zawsze rozumie inność.

Rico, dobroduszny, naiwny i nieco upośledzony nastolatek, ma trudności z rozróżnieniem kierunków i kolorów. Nie lubi zmian w ustalonym porządku. Nieraz wszystko miesza mu się w głowie. Oskar, geniusz intelektualny, opanowany i chłodny, ale pełen lęków i z wyraźnymi defektami w wyglądzie. Chłopcy, choć tak różni od siebie, z miejsca stają się sobie bliscy...

Moja recenzja:

Andreas Steinhöfel jest niemieckim pisarzem i tłumaczem oraz recenzentem. Ma na swoim koncie mnóstwo tekstów recenzenckich i kilkanaście powieści. Specjalizuje się w powieściach dla dzieci i młodzieży, swoją pierwszą powieść wydał, gdy był na studiach.

Książkę „Rico, Oskar i Głębocienie” czyta Artur Barciś – polski aktor telewizyjny, teatralny i filmowy. Wyszło mu to fantastycznie!

Tak naprawdę nigdy nie słuchałam audiobooków, jeśli by nie liczyć takich krótkich jak „Księżniczka na ziarnku grochu”. Więc „Rico, Oskar i Głębocienie” to było dla mnie pierwsze takie spotkanie słuchowiskowe. Muszę przyznać, że było bardzo miłe. Wcześniej bardzo dużo słyszałam o tej książce i chciałam ją przeczytać, na szczęście udało mi się jej wysłuchać.

Rico to chłopiec, który bardzo dużo myśli, ale czasami wszystko mu się plącze. Jest  świetnym obserwatorem. Uważa się za głęboko utalentowanego chłopca, choć  jak sam zauważa myślenie zajmuje mu trochę więcej czasu niż pozostałym ludziom. Nie spotkałam, się jeszcze z tak dogłębnie przedstawionymi myślami bohatera. Dodawało to aromatu całej powieści. Dodatkowo Rico jest trochę naiwny i lekceważy niektóre rzeczy. Mylą mu się niestety strony świata.

Oskar jest inteligentnym chłopcem, boi się otaczającego go świata. Pewnego dnia chłopcy poznają się i od tamtego momentu się zaprzyjaźniają. Są dla siebie nawzajem oparciem, bo oboje są  „inni” . Niepostrzeżenie stają się najlepszymi przyjaciółmi. Ale sielanka nie trwa długo. Oskar zostaje porwany, a gdy Rico się o tym dowiaduje, jak przystało na przyjaciela postanawia go odnaleźć. Teraz pojawia się pytanie: „Kto by nie chciał takiego przyjaciela?”Chyba każdy by takiego chciał, ale mało osób ma takiego.

Bardzo zaskoczył mnie ten zwrot akcji z porwaniem Oskara . W ogóle się go nie spodziewałam. To świetne, że autor potrafi zaskoczyć.

Bardzo spodobał mi się sposób w jaki Artur Barciś czytał tą powieść. Świetnie przystosowywał się do sytuacji. W jego głosie odpowiednio było słychać radość i smutek.  Po prostu z przyjemnością mi się go słuchało przez te kilka godzin.




„Rico, Oskar i Głebocienie” to piękna historia o przyjaźni. Pełna mądrości i dojrzałości. Pokazuje jak ważne jest posiadanie przyjaciół, szczególnie szczerych, którzy zawsze staną w Twojej obronie. W tej powieści można odnaleźć także z początku chwilę relaksu. Jest napisana lekkim stylem.  Ta książka to świetny pretekst, aby się uśmiechnąć.

Polecam ją osobom w każdym wieku! Na pewno postaram się zdobyć ją w wersji papierowej.

Okładka jest śliczna pod względem graficznym.
Hasło po jej wysłuchaniu: Bohaterem może być każdy!

Moja ocena: 8/10 Rewelacja!
                         5/5 Rewelacja!

Audiobooka do recenzji przekazał portal nakanapie.pl! Dziękuję!

stycznia 23, 2012

(118) Stosik 4/2012

(118) Stosik 4/2012
Jestem chora i stać mnie tylko na opublikowanie stosiku. To wszystko to książki, które nabyłam w ciągu 7 dni.


Od góry:
1. Cienie Amy Meredith  - wyprzedaż w Carrefourze 7 zł. Od dawna chciałam ją przeczytać. 
2. Dziewczyna w szklanych stopach Ali Shaw - j.w. Ciekawa okładka i opis przekonał mnie do jej kupna, także 7 zł. 
3. Magiczny słoń Kate DiCamillo - j.w. 5 zł. Uwielbiam tą autorkę odkąd przeczytałam książkę "Dzielny Despero" . Więc nie mogłam się oprzeć. 
4. Tygrys się budzi Kate DiCamillo - j.w.5 zł.
5. Pocałunki z piekła Kristin Cast i inni. - j.w. 7 zł. Teraz już mam wszystkie książki z tej serii. 
6. Wieczna noc Claudia Gray - j.w. 7 zł. Kupiłam ją, bo to paranormal :)
7.  Gwiazda anioła Jennifer Murgia - j.w. 7 zł. Książka o której marzyłam. 
8. Wampy Nancy A. Collins  - j.w. 7 zł. Kiedyś przeczytałam bardzo interesującą recenzję tej książki i choć nie byłam wtedy przekonana do tej książki to i tak stwierdziłam, że spróbuję. 
9. Feral Kate Wild - j.w. 7 zł. Paranormal romance + ciekawy opis + ciekawa okładka = muszę przeczytać :)
10. Emma i ja Elizabeth Flock - j.w. 5 zł. Po prostu wiedziałam, że muszę ją mieć.
11. Walkirie Paulo Coelho - od wydawnictwa Drzewo Babel. 
12. Cisza Becca Fitzpatrick - od Wydawnictwa Otwarte. Właśnie czytam.


Za wszystkie książki bardzo dziękuję :)

stycznia 20, 2012

(117) Najdalsza podróż

(117) Najdalsza podróż
Tytuł: Najdalsza podróż
Autor: Constanze Kopp
Wydawnictwo Esprit
Stron 95
Napisane z tyłu:

"To nie jest temat dla młodego, zdrowego człowieka takiego jak ty!" - tymi słowy zaczyna swoją książkę Constanze Köpp. To odpowiedź, którą wielokrotnie słyszała od starszych, kiedy jeszcze jako dziewczynka lub nastolatka próbowała rozmawiać z nimi o śmierci. Autorka opowiada o pełnym zakłopotania milczeniu, z którym spotykała się, pytając o osoby nieuleczalnie chore i cierpiące. Całkowitym tabu była śmierć dzieci.

 A przecież śmierć - temu nikt nie zaprzeczy - jest paradoksalnie jedyną nieuniknioną rzeczą w życiu. Z perspektywy chrześcijańskiej nie jest też wcale jego końcem, ale momentem przejścia. Kult zdrowia i młodości, próba zepchnięcia w nieświadomość problemu nieuleczalnej choroby i umierania, to niewątpliwie znaki naszej epoki. Powieść niemieckiej autorki jest literacką próbą przeciwstawienia się milczeniu o sprawach ostatecznych, próbą zachęcenia do refleksji na ich temat, dodania rodzicom odwagi w rozmowie z dziećmi na te trudne tematy.

 Oto niezwykła opowieść nieuleczalnie chorej dziewczynki, opowiedziana z "nieziemskiej perspektywy". Przebywając w niebie, pod opieką anioła Archibalda, Franny wspomina swoje krótkie życie na ziemi, walkę z chorobą, dojrzewanie do umierania i niezwykły moment przejścia z jednego świata do drugiego. Obserwuje "z góry" rodziców, siostrę oraz ukochaną przyjaciółkę Klarę, swojego "oswojonego Lisa".

 Najdalsza podróż nie jest tylko książką o chorobie i umieraniu - Franny, próbując się przygotować do śmierci, szuka odpowiedzi na trudne pytania dotyczące duszy, wiary, samobójstwa, cierpienia i nadziei. W wyjaśnieniu niektórych wątpliwości pomagają jej rodzice, inne pytania zostają bez odpowiedzi, jednak tym, co przemawia do czytelnika jest bezpośredniość, prostota i odwaga, z jaką Franny rozważa kwestie niezrozumiałe nie tylko dla dzieci. Historia dziewczynki wzrusza, ale też daje nadzieję - niebo opisane przez Franny to przestrzeń Bożej miłości, dom, gdzie nie ma już cierpienia i tęsknoty.

Moja recenzja:

Wydaje mi się, że czasami każdy musi przeczytać jakąś poważniejszą, bardziej wymagającą książkę. Constanze Kopp stworzyła właśnie taką książkę , porusza jeden z najtrudniejszych tematów. Temat śmierci jest tematem Tabu szczególnie dla dzieci.  Śmierć jest dla ludzi bolesna, smutna i straszna. Wszyscy się jej boimy. Autorka chciała chociaż trochę przełamać ten strach, ale czy jej się o udało? Odpowiedź na to pytanie zależ od osby i od jej wieku. A jak ja pojmuję tę książkę z perspektywy dwunastolatki?

Franny jest śmiertelnie chora, dowiaduje się o swojej chorobie w wieku 8 lat. Od tego czasu próbuje żyć normalnie, na tyle na ile jest to możliwe. Wspiera ją rodzina i najlepsza przyjaciółka. Wie, że umrze i że każdego dnia jest coraz bliższa śmierci.  W sumie jest radosnym dzieckiem, ale nie wierzy, że spełnią się jej marzenia o dorosłym życiu i byciu nauczycielką. Opowiada o swoim  ludzkim życiu, po śmierci, kiedy jest w niebie. Obserwuje stamtą swoją rodzinę i przypomina sobie rożne zdarzenia ze swojego życia. Jest to książka pełna refleksji i odpowiedzi na trudne pytania.

Dziewczynka jak każde dziecko ma pełno pytań, szczególnie na temat "drugiego"życia. Często otrzymuje odpowiedzi, które ciągną za sobą kolejne pytania. Chce wiedzieć jak najwięcej o swojej chorobie, chce być przygotowana na to co ją czeka. Każdego dnia dowiaduje się czegoś więcej i codziennie toczy bitwę z własnymi myślami.

Ogólnie oczekiwałam czegoś innego. Myślałam, że będzie to opowieść jedynie z wątkiem śmierci. Myliłam się i to bardzo. Pojawia się tu bardzo dużo pytań. Tak naprawdę są to porozrzucane wspomnienia, które mają ze sobą coś wspólnego. Pomimo tego spodobała mi się, skłoniła mnie do przemyślenia wielu rzeczy. Także tych przykrych i bolesnych.

"Najdalsza podróż" naprawdę daje nadzieję, że po śmierci będzie drugie życie i, że można się na nią przygotować. Pomysł jest oryginalny i przeznaczony dla czytelnika w każdym wieku. Powinno powstawać coraz więcej takich książek, aby ludzie wiedzieli co w życiu jest najważniejsze, a najważniejsze jest same życie i rodzina.

Strasznie mnie nie wciągnięła, ale też nie nużyła. Czytając ją byłam wzruszona i dumna z postawy głównej bohaterki, z tego, że jakoś to wszystko potrafiła wytrzymać. Mi to szło o wiele gorzej. To bardzo smutna i pouczająca historia. To nie książka dla ludzi, którzy gustują w błahych historyjkach.


Polecam ją serdecznie wszystkim, bez wyjątku (mam nadzieję, że nawet Ci lubujący w błahych historyjkach, ją przeczytają). Chociaż spróbujcie ją przeczytać! Czuję się dzięki tej ksiażce o wiele dojrzalsza.
Choć krótka i niepozorna to i tak ważna i niezwykła.

Okładka jest piękna! Wiele nam mówi o całej historii.

Moja ocena: 7,5 / 10 Bardzo dobry +


Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Esprit!

stycznia 15, 2012

(116) Stosik 3/2012

(116) Stosik 3/2012
Ten stosik to tylko książki, które do mnie przybyły przez ten tydzień :)


Od góry:
1. Grafologia cyfr Nicole Bedard - od mamy, bardzo ciekawa książka :)
2. Nieśmiertelni Miłosne opowieści wampiryczne Cynthia Smith, Kristin Cast i inni - Tania książka za jedyne 13,50. Nie mogłam się oprzeć, bo już kiedyś chciałam ją kupić. 
3. Strażniczka królestw Adam Węsek - j.w. 8 złotych
4. Sekretnik Grace Dent - Matras 5 zł
5. Top modelka w sidłach kariery Richard Green - od Wydawnictwa Promic
6. Oryginalny dziennik wampira Drakula Vladimir - od mamy 
7. Najdalsza podróż Constanze Copp - od Wydawnictwa Esprit
8. Rico, Oskar i głębocienie Audiobook Steinhöfel Andreas - od serwisu nakanapie.pl
9. Nie jest seryjnym mordercą Dan Wels - egzemplarz próbny od Znak emotikon
10. Koniec gry Anna Onichimowska - j.w.
11. Chcę kochać Teresa Biłyk - od Wydawnictwa WAM
12. Dziennik nastolatki Aidan MacFarlane - j.w.
13. 3 minuty milczenia Düring Jonathan, Hering Hubert - j.w.
14. Zuzka na spadochronie Agnieszka Maria Stefańska - j.w.
15. Randka z Bogiem i człowiekiem Piotr Kozłowski - j.w.
16. Wszechświat Jenny Ken Pedersen - j.w.
17. Tupcio Chrupcio Ja się nie boję! Eliza Piotrowska - od wydawnictwa Wilga (recenzja)
18. Tupcio Chrupcio Dbam o zęby Eliza Piotrowska- j.w. (recenzja)


Podoba Wam się? Bo mi bardzo :)

stycznia 13, 2012

(115) Tupcio Chrupcio Ja się nie boję! + Dbam o zęby

(115) Tupcio Chrupcio Ja się nie boję! + Dbam o zęby

Tytuł: Ja się nie boję ! ; Dbam o zęby.
Seria : Tupcio Chrupcio
Autor: Eliza Piotrowska
Wydawnictwo Wilga
Stron : 24 ; 26
Opis "Ja się nie boję"
Tupcio Chrupcio jest już dużą myszką i zwykle jest bardzo dzielny, ale... czasem każdy może się przestraszyć odgłosów burzy, cieni na ścianie albo wody w basenie.
Czy Tupcio Chrupcio zrozumie, że nie trzeba się bać?
Posłuchajcie!
Opis "Dbam o zęby":
Tupcio Chrupcio jest już dużą myszką, ale...... nie lubi mycia zębów i zdrowego jedzenia, za to uwielbia czekoladę. Co na to powie pan dentysta? Posłuchajcie!

Moja recenzja:
Eliza Piotrowska jest autorką wielu książek dla dzieci i ilustratorką. Jej opowieści są barwne i kształtują małe dzieci. Uczą dzieci jak mają sobie same radzić i jak mają pokonywać lęki, których dzieci mają niezliczoną ilość. W końcu dzieci mają niezwykłą wyobraźnię.

Tupcio Chrupcio jest przedszkolakiem, który ma przemiłych rodziców, którzy zawsze mu pomagają. Jest rozsądnym dzieckiem. W serii możemy się dowiedzieć o różnych zdarzeniach z jego życia.
Seria opowiada o nim i wszystkim z nim związanym.

W książeczce "Ja się boję!" Tupcio boi się różnych rzeczy. Ale rodzice i przyjazne postacie pomagają mu to przezwyciężyć. Strach ma wielkie oczy, ale rozsądne dzieci potrafią mu się przeciwstawić. A takim dzieckiem napewno jest Tupcio Chrupcio.

Tupcio boi się burzy, wody i jeszcze kilku rzeczy. Ale boi się tego szczególnie przez to, że jest to dla niego nowe. A rzeczy nowe są straszne. Pomimo tego, Tupcio jest wesołym dzieckiem. Do momentu kiedy nie odkryje, że znowuż się czegoś boi.

W książeczce "Dbam o zęby" Tupcio uczy się dbać o zęby. Dowiaduje się jakie to ważne oraz jakie mogą być skutki nie dbania o nie, na szczęście nie na sobie. Idzie także z tatą do dentysty, dowiaduje się, że wcale nie jest to takie straszne.


Obie książeczki bardzo mi się spodobały, są idealne dla małych dzieci. Czytać je to była dla mnie sama przyjemność, są pięknie zilustrowane. Ilustracje są "żywe" i wyraziste. Polecam je jako prezent dla dzieci. Napewno każde dziecko polubi miłego chłopczyka Tupcio Chrupcio. :))

Okładka jest super :)

Moja ocena: 10/10 Arcydzieło!

Za książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Wilga!

stycznia 08, 2012

(114) Stosik 2/2012

(114) Stosik 2/2012
Oto mój stosik: Kotek wszedł trochę :)


Od góry:
1.Własny pokój - od Znak Emotikon , niedługo będę czytała..
2.Ten gruby - j.w.
3. Ambicja - j.w. Bardzo dziękuję za książki :)
4. Dziecko ulicy - od mamy - na współę : D. Płakałam, kiedy zaczęłam czytać.
5. Królowa cieni - j.w.
6. Niewdzięczna pamięć - j.w.
7. Angegologia -  mój zakupWetbild 10 zł. Cieszę się z tej książki jak głupia :)
8. Strażnik parku - j.w. 5 zł
9. Wieczna miłość - j.w. 5 zł


Na razie tyle, mam jeszcze do pokazania ok. 30 książek :) A może pokazać biblioteczkę?
Jeśli macie jakieś pytania, to zadawajcie je tu:  http://www.wywiader.pl/morelka15 Napewno odpowiem :)

stycznia 07, 2012

(113) Crescendo

(113) Crescendo
Tytuł: Crescendo
Seria: Szeptem (?) {2}
Autor: Becca Fitzpatrick
Wydawnictwo Otwarte
Stron 400
Napisane z tyłu:
Patch to wielka miłość Nory. To także jej Anioł Stróż. On uratował jej życie, ona wyrwała go z otchłani potępionych. Są sobie przeznaczeni. Jednak Patch wydaje się zamieszany w niewyjaśnioną śmierć ojca Nory. Dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo...

Tajemnice budzą niepokój, niepewność przeradza się w strach.

Moja recenzja:

Becca Fitzpatrick ma wiele zainteresowań. To pewnie stąd bierze pomysły :) Anioły, Nefilowie i tak dalej... Autorka ma niezwykłą wyobraźnią, a co najważniejsze potrafi ją wykorzystać.

"Szeptem" bardzo mi się spodobało, ale to bohaterowie i wydarzenia rozgrywające się w książce miały na to wpływ. Pani Becca Fitzpatrick wprowadza w "Crescendo" dużo zawiłości, ale potrafi je rozpętać, nie przyprawiając o mętlik w głowie.

Patch i Nora są ze sobą już od kilku miesięcy, ich relacje są bardzo trudne. Jak w każdym związku zdarzają się kłótnie, ale nie tak poważne jak pewnego dnia u Patcha i Nory. To może nawet zaważyć na ich życiu, i życiu poza życiem.

W życiu Nory pojawia się Scott, znali się jako dzieci. Chłopak ewidentnie ma jakąś mroczną tajemnicę, ale ta tajemnica przyciąga Norę. Po prostu musi ją poznać. Ale taka natura ciekawskich ludzi, tylko czasami może to się źle dla nich skończyć.

Muszę przyznać, że Nora w tej części trochę mnie irytowała. Szczególnie tym, że nie potrafiła, a raczej nie chciała z Patche'm spokojnie porozmawiać. Ale z drugiej strony każdy medal ma dwie strony. Przez te wszystkie tajemnice przez niego ukrywane nachodziły ją wątpliwości, praktycznie w każdej sprawie z nim związanej.

Dziewczyna odkrywa coraz więcej o tajemniczej śmierci swojego ojca i innych brudnych sprawach. Ale trudno jest jej to wszystko znieść. Pomimo tego cały czas chce odkryć co ukrywa Scott, posuwa się do wielu rzeczy naprawdę niebezpiecznych.

Patch jest czuły i troskliwy, zawsze znajduje się w pobliżu Nory, kiedy ta go potrzebuje, a przynajmniej prawie zawsze.  Za to go uwielbiam, a raczej Becc'e Fitzpatrick za stworzenie takiego bohatera. Ale z drugiej strony nie jest też idealny i on ma swoje za uszami. I pomyśleć, że kiedyś Becca Fitzpatrick myślała, że będzie zupełnie negatywnym bohaterem :)

Tym razem zdarzyło mi się to samo co w pierwszej części, czyli nie czytałam jej na początku z mocno bijącym sercem. Szybko to się na szczęście skończyło, potem nie mogłam przerwać. Seria "szeptem" to po prostu złodziej czasu : D

Autorka dostarczyła nam bardzo dużo akcji, ale już się zdążyłam do tego przyzwyczaić :) To, że się nie nudziłam i że mogłam odciagnąć myśli od sprawdzianów i kartkówek bardzo pozytywnie wpływa na moją ocenę książki.


Serdecznie polecam tą książkę tym, którzy czytali pierwszą część. Ogólnie zachęcam do zapoznania się z całą serią, naprawdę warto! Jeśli jesteście ciekawi intryg w świecie aniołów, to książka dla Was!

Muszę koniecznie przeczytać trzecią część "Cisza" !
Okładka super, uwielbiam takie stonowane, a zarazem tajemnicze okładki.
Ciekawostki:
-Na początku pisania serii Nora była arogancka - tak przyznaje Becca Fitzpatrick w jednym z wywiadów.

Moja ocena: 10-/10     Arcydzieło z małym minusikiem !

Za książkę serdecznie  dziękuję Wydawnictwu Otwarte!

stycznia 06, 2012

(112) Tunele krwi

(112) Tunele krwi
Tytuł: Tunele krwi
Saga Darren Shan (3)
Autor Darren Shan
Wydawnictwo Wilga
Stron 167
Napisane z tyłu:

Darren Shan był zwykłym nastolatkiem... Do czasu, gdy poznał świat nieumarłych i innych tajemniczych istot.
Do czasu, gdy został asystentem wampira.
Do czasu, gdy nauczył się pić ludzką krew.

Teraz odkrywa najmroczniejsze tajemnice wampirów. Czy istnieją stworzenia jeszcze groźniejsze i bardziej krwiożercze niż wampiry?
Czy uda się dopaść szalonego zabójcę?
Zaczyna się polowanie. Wystarczy jeden błąd, a wszyscy zginą w tunelach krwi...

Moja recenzja:
Tak naprawdę tą sagę napisał Darren O'Shaughnessy, tylko podpisuje się pod pseudonimem Darren Shan aby jeszcze bardzo utożsamiać się z głównym bohaterem przez siebie stworzonym. Świetnie wychodzi mu pisanie lekkim piórem. 

Jeszcze półtora roku temu Darren Shan nie pomyślałby, że będzie kiedyś asystentem wampira, a jednak życie i dla niego okazuje się nieprzewidywalne. Stracił już dwójkę przyjaciół. Przez przyjaciół ciągle pakuje się w kłopoty, a oni przez niego znajdują się w niebezpieczeństwie.

Ze swoim mentorem dogaduje się już coraz lepiej, traktuje Crepsley'a jak przyjaciela. Z niewyjaśnionych powodów opuszczają Cyrk odmieńców i udają się do miasta, towarzyszy im także przyjaciel Darrena, chłopacy żyją tam jak zwykli nastolatkowie. 

Darren jak każdy nastolatek zakochuje się ... w człowieku, choć wie, że na dłuższą metę nic z tego nie będzie. W końcu on jest pół-wampirem. Ale pomimo tego cały czas ma ludzkie cechy i nawyki. Po raz kolejny stanie przed trudnym wyborem związanym z przyjacielem. 

Wątek miłosny jest ciekawy, czasami szeroko się uśmiechałam : ) Momentami książka była wręcz nieobliczalna, ciągłe zwroty akcji powodowały, że nie mogłam się od niej oderwać. 

Od samego początku polubiłam bardzo tą sagę, za to, że mnie wciągnęła i zaciekawiła. Liczy 12 części, ale w Polsce zostały wydane jedynie 3 : ( Każda część daje przedsmak kolejnej, w zupełnie niespodziewanym momencie się kończy. Jest mi bardzo przykro, że jest to jak na razie moje ostatnie spotkanie z tą sagą. 

"Tunele krwi" bardzo mi się spodobały tak jak poprzednie części, szkoda tylko, że są takie krótkie. Polecam ją wszystkim lubiącym "zdrową" akcję. Myślę, że spodoba się ona głównie chłopakom, ale wśród dziewczyn także znajdzie fanów. 

Nie zniechęcajcie się przez wampiry, są pokazane w bardzo tradycyjny sposób. Boją się słońca, królują nocą, tak jak w podaniach. Bez żadnych ubarwień. Momentami można się naprawdę pośmiać, kiedy indziej nerwowo zaciska się zęby.


Polecam ją tym którzy chcą zacząć darzyć wampirów w książkach ciepłymi uczuciami :) Jest to książka raczej dla młodszych czytelników, ale i starsi mogę znaleźć w niej coś wartościowego. Wiele uczy o potędze przyjaźni. 

Okładka taka sama jak pozostałe, czyli okej :)

Na podstawie książki powstał film: "Asystent wampira".

Moja ocena: 8/10 Rewelacyjna!

Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Wilga!

stycznia 05, 2012

(111) Zmrok

(111) Zmrok
Tytuł: Zmrok
Autor: Harvard Lampoon
Wydawnictwo Świat Książki
Stron 160
Napisane z tyłu:
Belle Goose ma jeden cel w życiu- znależć wampira, który by ją ukąsił. Kiedy poznaje ekscentrycznego i zabójczo przystojenego Edwarda Mullena, w którym natychmiast się zakochuje, jest pewna, że jej plan się powiedzie. Gdyby nie jeden feler- Edward nie jest wampirem...
Ta kapitalna parodia 'Zmierzchu' powstała w redakcji najstarszego na świecie pisma satyrycznego "The Harvard Lampoon", którego honorowymi członkami byli m.in. Winston Churchill, Kurt Vonnegut, John Cleese i Dan Aykrotd.

Moja recenzja:
Chociaż jestem fanką Zmierzchu, to i tak byłam bardzo ciekawa tej książki. Opis na okładce głosi, że jest to kapitalna parodia Zmierzchu, więc chciałam się  trochę pośmiać. Przeczytałam dużo bardzo niepozytywnych ocen tej książki, ale chciałam przekonać się na własnej skórze jak to naprawdę jest z tą książką, no i przekonałam się....

,,Najlepszy lek na bezsenność to...Zmrok. Zaśniecie momentalnie!"

Hasło powyżej zostało wymyślone przeze mnie, z trudem dobrnęłam do końca tej książki. To była dla mnie po prostu męczarnia. "Zmrok" nawet mnie nie bawił, poczucie humoru autora jest po prostu denne. 

Belle i Edwart poznają się w szkole, gdy dziewczyna przyjeżdża do nowego miasta. I oboje są siebie warci, oboje są idiotyczni. Poznają siebie, a dziewczyna cały czas wierzy, że Edwart jest wampirem, ale nic nie jest tak oczywiste jak się wydaje. 

Bohaterowie "Zmroku" są jednolici, praktycznie niczym się nie wyróżniają. Autor po prostu przepisał "Zmierzch" i poprzekręcał pewne fakty. Ale nawet to mógł zrobić w wielkim stylu, ale o czym tu marzyć, to po prostu niemożliwe.

Od samego początku nie podobała mi się jako parodia Zmierzchu, więc zaczęłam wtedy traktować to jako zupełnie odrębną historię z wątkami ze Zmierzchu. Ale i to nie wiele mi pomogło. Ta książka była dla mnie po prostu stratą czasu. 

Choć nie myślałam, że można napisać taką denną książkę, ale myliłam się. Pomimo tego jestem z siebie dumna, że dobrnęłam do końca tej katorgi. W opisie jest wszystko co powinnyście wiedzieć, więcej zdradzać nie chcę.


Nie polecam jej, jest po prostu beznadziejna, bez sensu, nużąca i działa jak środek usypiający. Także jeśli macie problem ze snem, to ona go usunie. Z ciekawości: Czemu nie? Ale nie liczcie na wielką książkę. To najgorsza książka jaką przeczytałam. 

Zdecydowanie nie polecam!

Okładka bardzo nawiązuje do Zmierzchu, to jest jedyne co mi się podoba. 

Moja ocena: 1/10 Beznadziejna!

stycznia 04, 2012

(110) Stosik 1 / 2012

(110)  Stosik 1 / 2012
Pierwszy stosik w 2012 roku, a to nie koniec : )


Od góry:
1. Próba ognia Jack Higgins - od Wydawnictwa Wilga. 
2. Poradnik dla bloggerów Margaret Mason - Wetbild wyprzedaż ... 3 złote. 
3. Koleżaneczki Ewa Nowak - od serwisu nakanapie.pl (recenzja).
4. Nie byle co! Peters Fusek Andrew - własny zakup na deptaku za całe ... 2,70 zł. 
5. Tunele Gordon Roderick, Williams Brian - od Wydawnictwa Wilga.
6. Przebudzenie Jenny Fox Mary E. Pearson - wyprzedaż Nasza Księgarnia 8 zł.
7. Szkoła dla snobów Karasyov Carrie, Kargman Jilla - j.w. 5 zł. 
8. Pocałunek cienia Richelle Mead - j.w. 10 zł. 
9. Zmrok Lampoon Harvard - Wetbild 5 zł. Recenzja pisze się...
10. Szkoła strachu Daneshvari Gitty - od ZwB
11. W szponach mrozu Richelle Mead - Nasza księgarnia wyprzedaż, 10 zł (recenzja)
12. Crescendo Becca Fitzpatrick - od Wydawnictwa Otwartego, czytam (cudowna!)
13. Szeptem Becca Fitzpatrick - jak wyżej (recenzja)
14. Szkoła, miłość i inne diety Robin Brande - j.w. już dawno, dawno temu zrecenzowane :) (recenzja)
15. Szmaragdowy atlas John Stephens - od Bukowego Lasu (recenzja)


Pozdrawiam!

stycznia 01, 2012

(109) Listy z jeziora

(109) Listy z jeziora
Tytuł: Listy z jeziora
Autor: Agnieszka Korol
Wydawnictwo Promic
Stron 310
Napisane z tyłu:

Gdyby lapidarnie, a mimo to w pełni, opisać Listy z jeziora, można by się uciec do ledwie trzech słów: Mazury, miłość i tajemnica. Ta pełna ciepła i szczególnego prowincjonalnego uroku powieść została bowiem osadzona w mazurskich realiach, które stają się wdzięcznym tłem dla wakacyjnych uczuć, ale i miłości dojrzałej, choć trudnej, bo budzącej się w cieniu gorzkiej tajemnicy sprzed lat. I właśnie owa zagadka z przeszłości, którą skrywają tytułowe listy, przychodzące zawsze w zielonych kopertach, burzy sielankowość, do jakiej przez lata przywykli stali bywalcy pewnego luksusowego pensjonatu.
Nie pierwszy raz okazuje się, że przeszłość depcze przyszłości po piętach, chcąc ubiec ją w tym wyścigu, którego stawką jest nowe jutro... Gdy więc czytelniku, otworzysz tę książkę i zaczniesz czytać, wiedz, iż zaczęło się odliczanie wsteczne, ale jego koniec może stać się początkiem...

Moja recenzja:
Czasami w książkach akcja biegnie od pierwszych stron powieści, ale z potkaliście się z książką, w której dzieje się coś spektakularnego już na pierwszej stronie, jak tylko przeczytacie kto ją napisał ? Bez żadnych wstępów i tak dalej? Ja nie, ale to się zmieniło, gdy przeczytałam pierwszą stronę powieści "Listy z jeziora" autorstwa Agnieszki Korol.

Znacie taki serial "Pensjonat pod różą" ? Mi bardzo się on podobał, kiedy tylko przeczytałam kilka stron książki, poczułam się tak jakbym oglądała właśnie ten serial. Bo choć w książce jest główna bohaterka, to także akcja toczy się wokół innych osób, ale po kolei....

Irena prowadzi od lat pensjonat, który odziedziczyła po swoich rodzicach. Żyje w nim dosyć spokojnie, jeśli nie liczyć tragedii, która wydarzyła się kilka lat temu. Do jej pensjonatu przyjeżdżają różni ludzie, którzy także mają różne problemy - poznajemy je.

Poznajemy między innymi Pana Krzysztofa i wątek jego znajomości z Sylwią i tak z każdym mieszkańcem pensjonatu na Mazurach. Muszę przyznać, że jest coś niezwykłego w tej powieści, chyba to ta atmosfera spowodowała, że tak miło mi się ją czytało.

Listy zmieniły życie Ireny diametralnie. Stała się nerwowa i w każdym zaczęła widzieć wroga.

Ta książka przedstawia różne problemy miłosne, rodzinne i nie tylko - dorosłych ludzi, a pomimo tego, jej czytanie sprawiło mi wielką przyjemność. Pani Agnieszka Konor przedstawia to wszystko w sposób bardzo lekki. Także czyta ją się bardzo szybko.

W dodatku przedstawia ona tajemnicę, brak zaufania i przeszłość która ciągnie się za nami latami, także czasami lepiej się z nią zmierzyć od razu, niż się męczyć przez bardzo długi czas. Nie siedziałam cały czas jak na igłach, choć oczy miałam szeroko otwarte podczas jej czytania.


"Listy z jeziora" to nie jest wymagająca lektura, ale książka, którą czyta się dla odprężenia jak najbardziej. Autorka wybrała piękne malownicze mazury do miejsca w którym będzie się wszystko działo i trafiła świetnie. Mazury nadają tej książce wyjątkowego klimatu.

Polecam ją na oderwanie się od rzeczywistości i jej problemów!

Okładka jest bardzo ładna.

Moja ocena: 7/10 Bardzo dobra


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Promic!