czerwca 27, 2011

(40) Kilka prawd o mnie

Od razu zaznaczę, że nie lubię o sobie, ani nie potrafię o sobie pisać. Więc nie wiem jak mi to wyjdzie. Do zabawy zostałam zaproszona przez Anię, której bardzo dziękuje ;-)

1. Średnią mam 5.09, w trzeciej klasie napisałam najlepiej z mojej klasy test kompetencji. Czym się będę chyba do końca życia chełpić. Uczyć się nie uczę, jedynie sobie przeczytam dany rozdział, ale zawsze spadam na cztery łapy, do czasu ;) Wyszło mi tak nawet w jednym z psychotestów.

2. Moje przygoda z blogowaniem zaczęła się 16 grudnia 2010 roku, wtedy zaczęłam pisać opowiadanie o Demi i Joe, które zaniedbuje. (http://demi-joe-jonas-brothers-selena-opowiadanie.blog.onet.pl) Potem zakładałam inne blogi, aż doszłam do tego. I jestem z niego bardzo zadowolona.

3. Nie mam żadnych fobii, chyba, że fobią może okazać się to, że jak nie było mnie na jakiejś lekcji, to nie mogę spać z nerwów, że ktoś mnie z tej lekcji spyta.

4. Mam dwie kotki- persiczki, Morelkę i Tarusię. (zdjęcie dodam potem).  Tarusia zawsze gdy czytam,śpi mi na nogach. (zdjęcia dodam później)

5. Jestem córką ogrodnika, która niedługo zmieni nazwisko, trochę tych formalności będzie, szczególnie z listonoszem no i z wydawnictwami, szczerze mówiąc trochę się tego boję.

6. Nie boję się widoku osób niepełnosprawnych, bo sama mam niepełnosprawną siostrzenicę. Ale też dwójkę siostrzeńców, którzy są zdrowi. Od lewej Karolinka, Marysia, Kuba. Od dziecka byłam wychowywana na osobę tolerancyjną, uczestniczyłam bardzo często w spotkaniach chorych dzieci, lecz nigdy się nie bałam przed tymi spotkaniami, w końcu to też są normalni ludzie, chodziłam także do przedszkola integracyjnego. Marysia jest niepełnosprawna od urodzenia, ma chorobę, którą ma bodajże 6 dzieci w Polsce.
zdjęcie

7. Nie wiem co jeszcze napisać. Telewizji jakoś strasznie dużo nie oglądam.Od rodziców pieniędzy nie wyciągam, bo wiem, że są rzeczy ważniejsze.

8. Moja mama ma raka piersi i naczyn nimfatycznych, staram jej się pomagać jak tylko mogę. I nie denerwować jej, bo nerwy są dla niej najgorsze.

9. Kocham zmieniać wygląd swojego pokoju jak i bloga, co pewnie niektórzy zauważyli.

10. W wakacje pomagam tacie w pracy, i nie nudzę się zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie. Od półroku myślę o tym do jakiego pójdę gimnazjum, choć idę dopiero do szóstej klasy, przez co moja mama myśli że idę do gimnazjum w tym roku. Lubię planować.


No to chyba wszystko! A do zabawy zapraszam osoby które nie brały udziału w zabawie!

4 komentarze:

  1. pierwsza? ja nie brałam jeszcze udziału w zabawie, czy są jakieś kryteria samooceny?
    Z togo co tak przeczytałam to wydaje mi się, ze jesteś ciekawą osobą.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że twoje życie jest jeszcze bardziej urozmaicone od mojego;)
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście nienawidzę planować. Wolę wszystko inne, ale od przyszłości trzymam się z daleka. Tak naprawdę zdaje mi się, że po prostu się jej boję, no ale cóż nikt nie jest idealny, co nie? [librars.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę braku fobii i posiadania kotów ^^

    OdpowiedzUsuń