sierpnia 15, 2011

(52) Pożeracz snów

Tytuł: Pożeracz snów
Autor: Bettina Belitz
Seria: Pożeracz snów (?)
Wydawnictwo Znak
Stron 509
Napisane z tyłu:

Piękno naznaczone złem.
Miłość na granicy jawy i snu.

Ona – wrażliwa, samotna, nie chce się pogodzić z przeprowadzką na wieś w lasach Westerwaldu.
On – niesamowicie przystojny, intrygujący i groźny. Ellie wyczuwa, że tkwi w nim głęboka tajemnica, ale choć się boi – za wszelką cenę chce się z nim spotykać.

To on – Colin Blackburn – ratuje ją w czasie burzy i od tej chwili Ellie nawiedzają niesamowite sny, groźne i jednocześnie fascynujące. Sny, które prowadzą ją na granicę dwóch światów…

Dzieli ich wszystko. Łączy tylko tajemnica.

Moja recenzja:

Zacznijmy od tego, że na książkę czekałam i czekałam, ale w końcu do mnie dotarła, i byłam wtedy bardzo szczęśliwa, że w końcu będę miała okazję ją przeczytać, ale kiedy zaczęłam ją czytać mój entuzjasm lekko zgasł. Ale tylko chwilowo...bo potem powrócił z jeszcze większą mocą. :D

Książka opowiada historię Ellie wrażliwej, mądrej dziewczyny, która jest zmuszona przeprowadzić się na wieś, na początku jest jej trudno przyzwyczaić się do nowego życia, ale potem odziwo nie chce do tego starego wracać, a wszystko za sprawą tajemniczego Colina.

Z poprzedniego akapitu można by wywnioskować, że jest to odmieniona wersja "Zmierzchu", ale tak nie jest, jest to zupełnie inna powieść bez wampirów, wilkołaków i różnych tego typu (choć nic do nich nie mam :D), ale w końcu jakieś stworzenie paranormalne musi być, jak to bywa w romansach paranormalnych, więc umówmy się, że jest to Pożeracz snów, tak jak to głosi sam tytuł tej fantastycznej powieści.


Pewnie zastanawiacie się dlaczego mój zachwyt na początku trochę osłabł, a było to spowodowane początkową monotonią, ale potem ona minęła w zwycięskim stylu.

Autorka powieści świetnie pisze, kiedy główną bohaterkę oblegały pająki, ja czułam się tak jakby to mnie one oblegały, a wszystko dzięki autorce książki. Książkę czyta się szybko i co najważniejsze przyjemnie.

Więc podsumowując jest to bardzo przyjemna lektura, i jak najbardziej godna przeczytana. Ludzie badają sny od tysięcy lat, a tu możecie poznać ich inne znaczenie. Jeszcze nieznane...

Moja ocena 9,5/10

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Znak Emotikon! Dziękuję!


* * *
A więc wróciłam, na koloniach było okropnie. Wróciłam, ale wątpię by z tego powodu ktoś się specjalnie cieszył, no ale tak bywa.

Pozdrawiam serdecznie!

16 komentarzy:

  1. Kurcze, już po kilku pierwszych słowach recenzji ("napisane z tyłu", a potem Twoich słów) naszła mnie niesamowita ochota, żeby to przeczytać! Niestety teraz jestem zawalona stosem zaplanowanych wcześniej lektur, ale postaram się znaleźć czas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa książka, choć z początku nudzi, ale potem jest coraz lepiej :D



    Zapraszam na nn [amica-libri] :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Troszkę opasły tom, ale czytało się miło. Parę nowych wątków i pomysłów było. Ogólnie mam z jej lektury pozytywne wrażenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, kurcze ja również mam ochotę przeczytać ją już teraz ale aktualnie tak jak 'Justilla' mam już zaplanowane. No ale z chęcią przeczytam, a przy okazji masz świetne opisy i wgl. tak jakbyś miała z 50 lat i byłabyś nauczycielką polskiego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pokaźna suma stron książki:). Bardzo fajne recenzje piszesz. Inteligentne :).
    A co do książki to ma cudną okładkę i ciekawą fabułę.
    Zapraszam na :
    ksiazkomaniaa.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Książkę bardzo chcę przeczytać. Twoja recenzja jeszcze bardziej zachęciłą mnie do przeczytania "Pożeracza Snów".

    OdpowiedzUsuń
  7. Na początku sama byłam zdezorientowana i zdziwiona co nie miara, lecz im bardziej się wciągałam w fabułę, tym mocniej zakochiwałam się w powieści. Jak dla mnie Pożeracz jest niesamowity *_*

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię temat snów, więc czemu nie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. NN na [amica-libri], zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Temat snów mnie bardzo interesuje, ale te pająki trochę przerażają, nie znoszę ich. ;) Dodaję do linek. :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem do końca przekonana- jeśli dorwę w bibliotece pewnie przeczytam, na kupno się nie zdecyduję :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie jest to pierwsza recenzja tej książki, którą czytam, ale każda jak dotąd jest pozytywna. Ponieważ ciekawi mnie temat snów, książka powinna mnie zainteresować. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Musze przemyśleć zakup, same pozytywy :) Motyw przewodni wydaje się interesujący, z takim czymś się jeszcze nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejna bardzo pozytywna recenzja. Mam książkę na półce. Jakoś nie mogłam się wcześniej za nią zabrać. Teraz wiem, że nie mam wyjścia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książkę mam w planach i jak tylko trafi w moje ręce, zabieram się za czytanie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi jakoś ta książka nieszczególnie się podobała.

    OdpowiedzUsuń