Autor: Muriel Barbery
Wydawnictwo Sonia Draga
Stron 360
"Jak więc mija życie? Dzień po dniu dzielnie czynimy wysiłki, by utrzymać się w swojej roli w tej upiornej komedii. Jako zwierzęta naczelne, którymi jesteśmy, zajmujemy się głównie utrzymywaniem swojego terytorium i dbaniem o nie, tak by nas chroniło i by nas przedstawiało w korzystnym świetle, wspinaniem się po drabinie hierarchii plemienia i spadaniem z niej [...]"
Muriel Barbery, "Elegancja jeża"
Piękna, współczesna i przede wszystkim inteligentna baśń o niedopasowaniu do świata, o jego brutalności i ludzkim strachu... strachu przed byciem prawdziwym, o ciągłej potrzebie ukrywania swoich pragnień, marzeń, konieczności dostosowywania się do ograniczeń i szablonów narzucanych przez społeczeństwo. Muriel Barbery stworzyła porywającą, wzruszającą historię, której głównymi bohaterkami uczyniła dwie kobiety, które dzieli wiek, ale łączy miłość do Japonii, literatury, a przede wszystkim chęć ukrycia się przed spojrzeniami innych ludzi. Ukrycia tego jakie naprawdę są. Znając szablon według którego powinny się zachowywać starają się ściśle do niego stosować... nie można jednak zaznać pełni szczęścia udając kogoś kimś się nie jest. Nie można zaznać szczęścia na siłę wpasowując i dostosowując do społecznych oczekiwań. "Elegancja jeża" to piękna historia o tym, że zawsze znajdzie się ktoś kto nas doceni... prawdziwych, nieudawanych. Historia o tym, że nie warto gonić za wyobrażeniami, ale za marzeniami...
Renee ma 54 lata i pracuje jako dozorczyni. Jest więc na co dzień wystawiana na spojrzenia bogaczy zamieszkujących jedną z kamienic w Paryżu. Dla nich jest jednak niewidzialna... lub jest po prostu nikim. Kobieta jednak nie stara się oderwać od stereotypowego obrazu dozorczyni, choć bez wątpienia ma o wiele więcej do zaoferowania światu. Ukryła się w swej roli dozorczyni i tym samym odcięła od świata wraz z jego wszystkimi niebezpieczeństwami, pokusami. Niewidzialna i nijaka nie może bowiem stać się ofiarą. Ukryta za telewizorem (którego nie znosi, ale który dobrze podtrzymuje "image" brzydkiej dozorczyni") wiedzie spokojny żywot, choć bez wątpienia inny niż spodziewają się zamieszkujący kamienicę bogacze. Jest niesamowicie inteligentna i bez wątpienia jest erudytką... oczytana, z wieloma wybitnymi obejrzanymi filmami oraz wysłuchaną piękną muzyką. Mimo tego, że znajduje się gdzieś na marginesie życia społecznego - jest świetną obserwatorkę i zdaje się zauważać wszystkie niuanse dotyczące relacji międzyludzkich.
Paloma ma 12 lat i planuje popełnić samobójstwo. Czuje się nierozumiana przez dorosłych, nie rozumie (i nie znajduje) sensu życia i uważa, że nie ma na świecie nic godnego uwagi i emocji. Nad wiek rezolutna próbuje ukrywać swoją inteligencję przed dorosłymi, aby ich niepokoić... Ci i tak są jednak zaniepokojeni jej odmiennym od zachowań dwunastolatki postępowaniem. Jej ciągłą powagą, ciętymi (i inteligentnymi) ripostami i odizolowaniem się od swojej rodziny w której przecież na pierwszy rzut oka jest jedną z najprzykładniejszych grup społecznych. Mądrzy, bogaci rodzice, siostra na świetnych studiach... tylko Paloma dostrzega zakłamanie tkwiące w tej rodzinie, przykrywkę złożoną z pięknych ubrań, mieszkania, wysokiego stanowiska.
Paloma i Renee mijają się od lat nie zwracając jednak na siebie zbytniej uwagi. Nie zdają sobie nawet sprawy jak wiele rzeczy ich łączy - miłość do literatury, sztuki, Japonii, niezwykła inteligencja. Ich losy zostają ze sobą ciaśniej splecione dopiero za sprawą pojawienia się w kamienicy przystojnego Japończyka różniącego się od innych mieszkańców... Japończyka, który widzi coś poza czubkiem własnego nosa. To on wyciąga Palomę i Renee z ich bezpiecznych pancerzy i pokazuje, że można być sobą, można być szczęśliwym i docenionym. Jednak to dopiero późniejsze wydarzenie zdeterminuje ich los i przekona o ważkości właściwego, wolnego przeżycia życia.
Piękna galeria postaci. Wszyscy bohaterowie są bardzo barwni, a przez to charakterystyczni. Nieśmiała, a przy tym tak piekielnie inteligentna dozorczyni. Dziewczynka, która posiada zaskakującą przenikliwość i inteligencją i planuje samobójstwo. Tak dojrzała, a momentami jednak tak niewinna i dziecinna. To postać bardzo prawdziwa i ujmująca. Zresztą jak wszystkie w tej powieści... no i ten przystojny Japończyk, który zjednuje sobie ludzi swoim uśmiech i podejściem do życia - nieskażonym żadnymi uprzedzeniami, a ugruntowanym życiową mądrością. Co znamienite dla powieści Barbery autorka nie dzieli świata na dobrych i złych, a raczej na tych odnalezionych i tych pogubionych... Kropkę nad "i" stanowi za to fakt, że historię poznajemy w pierwszoosobowej narracji na podstawie zapisków Palomy i Renee. Zgrabnych, lekkich i niekiedy bardzo błyskotliwych.
"Elegancja jeża" to urocza, zabawna i poruszająca baśń. Muriel Barbery wplotła w swoją książkę trochę filozofii, literatury, filmu... udało jej się to zrobić w sposób dosyć zgrabny i spójny. Jednak tym co najbardziej ujmuje w jej powieści jest alegoryczność, nieskalanie i czystość. Czytelnik ma podczas czytania wrażenie, że mimo wszystko świat jest bezproblemowy, a o ile jakieś problemy się pojawią... są błahe. Może to właśnie w tym tkwi urok tej powieści? W jej swego rodzaju infantylności. "Elegancja jeża" budzi w czytelniku pozytywne emocje, a choć zaskakuje zakończeniem... zostawia w czytelniku pewny spokój. Klimat tej powieści pozwala czytelnikowi lekko się od niej zdystansować, choć przecież wszystkie wydarzenia w niej zawarte są bardzo prawdopodobne i ludzkie. Jest jednak w niej coś niesamowicie baśniowego i niezwykłego. Tak niezwykłego, że nie da jej się ująć w kilku zdaniach... Muriel Burbery stworzyła baśń o ludzkim losie - piękną i inteligentną, choć przy tym bardzo przyjemną.
Renee ma 54 lata i pracuje jako dozorczyni. Jest więc na co dzień wystawiana na spojrzenia bogaczy zamieszkujących jedną z kamienic w Paryżu. Dla nich jest jednak niewidzialna... lub jest po prostu nikim. Kobieta jednak nie stara się oderwać od stereotypowego obrazu dozorczyni, choć bez wątpienia ma o wiele więcej do zaoferowania światu. Ukryła się w swej roli dozorczyni i tym samym odcięła od świata wraz z jego wszystkimi niebezpieczeństwami, pokusami. Niewidzialna i nijaka nie może bowiem stać się ofiarą. Ukryta za telewizorem (którego nie znosi, ale który dobrze podtrzymuje "image" brzydkiej dozorczyni") wiedzie spokojny żywot, choć bez wątpienia inny niż spodziewają się zamieszkujący kamienicę bogacze. Jest niesamowicie inteligentna i bez wątpienia jest erudytką... oczytana, z wieloma wybitnymi obejrzanymi filmami oraz wysłuchaną piękną muzyką. Mimo tego, że znajduje się gdzieś na marginesie życia społecznego - jest świetną obserwatorkę i zdaje się zauważać wszystkie niuanse dotyczące relacji międzyludzkich.
Paloma ma 12 lat i planuje popełnić samobójstwo. Czuje się nierozumiana przez dorosłych, nie rozumie (i nie znajduje) sensu życia i uważa, że nie ma na świecie nic godnego uwagi i emocji. Nad wiek rezolutna próbuje ukrywać swoją inteligencję przed dorosłymi, aby ich niepokoić... Ci i tak są jednak zaniepokojeni jej odmiennym od zachowań dwunastolatki postępowaniem. Jej ciągłą powagą, ciętymi (i inteligentnymi) ripostami i odizolowaniem się od swojej rodziny w której przecież na pierwszy rzut oka jest jedną z najprzykładniejszych grup społecznych. Mądrzy, bogaci rodzice, siostra na świetnych studiach... tylko Paloma dostrzega zakłamanie tkwiące w tej rodzinie, przykrywkę złożoną z pięknych ubrań, mieszkania, wysokiego stanowiska.
Paloma i Renee mijają się od lat nie zwracając jednak na siebie zbytniej uwagi. Nie zdają sobie nawet sprawy jak wiele rzeczy ich łączy - miłość do literatury, sztuki, Japonii, niezwykła inteligencja. Ich losy zostają ze sobą ciaśniej splecione dopiero za sprawą pojawienia się w kamienicy przystojnego Japończyka różniącego się od innych mieszkańców... Japończyka, który widzi coś poza czubkiem własnego nosa. To on wyciąga Palomę i Renee z ich bezpiecznych pancerzy i pokazuje, że można być sobą, można być szczęśliwym i docenionym. Jednak to dopiero późniejsze wydarzenie zdeterminuje ich los i przekona o ważkości właściwego, wolnego przeżycia życia.
Piękna galeria postaci. Wszyscy bohaterowie są bardzo barwni, a przez to charakterystyczni. Nieśmiała, a przy tym tak piekielnie inteligentna dozorczyni. Dziewczynka, która posiada zaskakującą przenikliwość i inteligencją i planuje samobójstwo. Tak dojrzała, a momentami jednak tak niewinna i dziecinna. To postać bardzo prawdziwa i ujmująca. Zresztą jak wszystkie w tej powieści... no i ten przystojny Japończyk, który zjednuje sobie ludzi swoim uśmiech i podejściem do życia - nieskażonym żadnymi uprzedzeniami, a ugruntowanym życiową mądrością. Co znamienite dla powieści Barbery autorka nie dzieli świata na dobrych i złych, a raczej na tych odnalezionych i tych pogubionych... Kropkę nad "i" stanowi za to fakt, że historię poznajemy w pierwszoosobowej narracji na podstawie zapisków Palomy i Renee. Zgrabnych, lekkich i niekiedy bardzo błyskotliwych.
"A może to właśnie znaczy być żywym: tropić chwile, które umierają."
M.B. "Elegancja jeża"
Moja ocena: 8/10
PS. Książka doczekała się ekranizacji...
PS. Książka doczekała się ekranizacji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz