kwietnia 18, 2017

(617) Ironia losu


Tytuł: Ironia losu
Autor: Katarzyna Misiołek
Wydawnictwo Muza
Stron 415

Literatura kobieca, polska literatura kobieca rzadko bywa tak świeża i przejmująca jak "Ironia losu" Katarzyny Misiołek.
Sięgając po tę książkę starałam się zapomnieć, że jej autorką jest Polka... i to się udawało! Autorka reprezentuje najlepszy poziom literatury kobiecej, choć sama "Ironia losu" posiada niejedno odniesienie do polskiej rzeczywistości. "Ironia losu" jest niebanalna, zaskakująca i wstrząsająca, choć opowiada o tym co dzieje się non stop. Zdrady, niewierność, rozpadające się małżeństwa przez chęć przeżycia krótkiej, nic nieznaczącej historii... Katarzyna Misiołek opowiada o różnych postawach ludzkich, często bez ich jednoznacznego oceniania . Prawdopodobnie to własnie brak czarno – białego obrazu sprawia, że "Ironia losu" jest tak poruszającą pozycją. 

Marzena ma kochającego męża, dom, dobrą pracę i życzliwych ludzi wokół siebie. Jest szczęśliwa w życiu, które prowadzi. Sielankowa rzeczywistość, wracający po pracy mąż, którego kocha... wspólne kolacje, obiady, wyjścia, seks...  w pewnym momencie Marzenie zaczyna się wydawać, że to za mało i wdaje się w romans z młodszym od siebie Jackiem. Zakazany związek wymaga jednak od niej kolejnych  kłamstw, myśli o seksie z Jackiem stają się coraz nachalniejsze (bo przecież nie ma tutaj mowy o żadnym uczuciu) i powodują, że Marzena regularnie, stopniowo, krok po kroku traci relacje z najbliższymi. Czytelnik poznaje Marzenę, gdy ta tkwi w tym po uszy... bynajmniej nie z zakochania.

Mąż niczego nie podejrzewa, ale kochanek robi się nachalny, toksyczny, wydzwania do Marzeny, choć wie ile wyjście prawdy na jaw mogłoby ją kosztować.  Mówi, że jest zakochany w Marzenie... ale czy właśnie tak wygląda miłość? Sieć kłamstw i intryg męczy Marzenę – burzy jej sielankowe życie i przyprawia je nie tylko o adrenalinę. I choć Marzena chce skończyć ten układ oparty jedynie na seksie, który może zabrać jej wszystko... za każdym razem telefon od Jacka sprawia, że myśli o erotycznej rozkoszy przeżytej z kochankiem, o jego dłoniach na jej gołym ciele... i biegnie do niego. Po raz kolejny w podskokach. Dopiero potem przychodzi refleksja, a łańcuszek wydarzeń doprowadza do niespodziewanych wydarzeń. 

Ukazanie zdrady z perspektywy kobiecej to zabieg po który w ostatnim czasie sięga coraz większa ilość polskich pisarek. To taki głos wołąjący, że kobiety także zdradzają i są paradoksalnie bardzo często oceniane surowiej niż mężczyźni. Warto także spojrzeć na aspekt tego czy mężczyźni zdrady wybaczają? Zraniona duma, z reguły mniejsze przywiązanie emocjonalne sprawiają, że bywają niemiłosierni, obcesowi. Manifestują swój ból i zaskoczenie afrontem ze strony ukochanej w inny niż kobiety sposób. W powieści Katarzyny Misiołek główna bohaterka wręcz fanatycznie przesiaduje na forum o zdrady... dzięki temu czytelnik razem z nią poznaje historię niejednej zdrady. Większość z perspektywy kobiecej, które raz zdradzają, a raz są zdradzane. Każdej tej historii towarzyszą jednak inne motywacje, sytuacje i emocje. 

Marzena to zwykła bohaterka, której zachowanie nie jest jednak jednoznaczne. Czy możemy mówić o jej ocenianiu? Ona sama bardzo często ocenia się surowo, choć bywa także zaślepiona często zwalając całą winę i odpowiedzialność na kochanka. Zdaje się zapominać, że nie jet trzymana w tym układzie zniewolona. Brnie w to jednak dalej, gwałtownie reaguje na każdą, choćby najmniejszą krytykę ze strony siostry, przyjaciółki. Katarzyna Misiołek w dużej mierze ogranicza życie Marzeny do aspektu jej romansu i dylematu z nim związanego, co obrazuje jak wielką rysę na jej życiu stanowi. 

"Ironia losu" nie jest książką jednego bohatera, choć to Marzena i jej emocje grają w niej pierwze skrzypce. Wyrazisty jest jednak także świat emocji wokół niej: trudność w radzeniu sobie z dziećmi, plotkowanie, nieżyczliwość, samotność, choroby, rozstania i wreszcie społeczny ostracyzm. Ważna jest postać jej męża, Huberta. Podczas trwania jej romansu, a także wtedy, gdy się o nim dowiaduje... postawa zaskakująca, wywociekawym zwrotom akcji autorce udało się wystrzec schematyczności i banalności, a "Ironia losu" wyróżnia się na rynku wydawniczym i co najważniejsze: zostawia w czytelniczkach swój ślad. W pewnym momencie zapierająca dech w piersi, choć może niekiedy już nużąca dwulicowością Marzeny i jej spotkaniami z kochankiem... trzyma poziom. Naprawdę dobra polska literatura kobiecałująca w czytelniku zawód. Bo choć wiadomo, że wszystko zmierza ku wiadomemu zakończeniu – czytelnik cały czas ma nadzieję i choć nie identyfikuje się, nie zgadza z wszystkimi wyborami Marzeny – trzyma za nią kciuki. 

Historia Marzeny to historia, która staje się udziałem wielu kobiet. Dobrze, płynnie napisana, wciągająca, angażująca czytelniczki. Z wyrazistymi bohaterami, dobrze oddanymi realiami społecznymi i ciekawym portretem głównej bohaterki. Dzięki kilku ciekawym zwrotom akcji "Ironia losu" nie trąci schematycznością ani banalnością. Książka Misiołek zdecydowanie wyróżnia się na polskim rynku wydawniczym - fabułą, stylem, i wykonaniem. To naprawdę dobrze napisana, mądra literatura kobieca, która jednak nie ma za zadanie moralizować... a poruszać.

Moja ocena: 8/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz