października 26, 2011

(69) Życie na drzwiach lodówki

Tytuł: Życie na drzwiach lodówki
Autor:  Alice Kuipers
Wydawnictwo Rebis
Stron 232
Opis:
Książka o znajdowaniu czasu dla osób, które kochamy, gdy mamy go tak mało...

Książka przedstawia intymny portret relacji między zapracowaną, chorą na raka piersi matką i jej piętnastoletnią córką. Ta piękna historia, skonstruowana z notatek przyklejanych na drzwiach lodówki, zwyczajnie, a zarazem autentycznie i przejmująco opisuje... życie. Codzienność, pośpiech, ale też wspólne zmaganie się z trudnym problemem, głębokie uczucia, które nie zawsze wyrażamy, i różne role, jakie odgrywamy.
Powieść swoją prostotą i realizmem w niezwykły sposób skłania do refleksji nad tym, co jest w życiu najważniejsze i na co warto znajdować czas.


Moja recenzja: 

Śpieszymy się i często nie znajdujemy czasu dla osób, które kochamy i jest to wielki błąd. Nagle możemy zacząć tego żałować, ale wtedy może być już za późno, aby cofnąć czas i zmienić to co było. Więc nie czekajmy na to co będzie i już zacznijmy zmieniać swoje życie!

Niepozorna różowa książka, powieść o notatkach. Matka i córka, matka zabiegana lekarka, a córka, zwariowana piętnastolatka i przepaść między nimi, przepaść  dzięki której nie mają czasu nawet porozmawiać, pozostają tylko kartki na lodówce i nic więcej. Na tych kartkach piszą o swoich uczuciach, pretensje do siebie nawzajem i nie tylko… Dopiero gdy Claire z mamą dowiadują się, że ta druga ma raka piersi zaczynają ze sobą rozmawiać, ale zostało im już mało czasu.

Płakałam czytając tą książkę, z kilku względów. Książka wzrusza, skłania nasz do refleksji na temat i swojego życia i zachwyca, jest bardzo oryginalna. Płakałam także dlatego, że moja mama ma raka i nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niej. Kiedy byłam na kolonii słyszałam przez telefon, że moja mama koszmarnie się czuje, miałam pretensje do siebie, że nie ma mnie wtedy przy niej. Mam świetne kontakty z rodzicami  i jestem z tego dumna.


Żałuję, że przeczytałam tą książkę, gdybym wiedziała, że tak silnie na mnie oddziała to, nie wzięłam bym jej nawet do ręki, ale gdy już wzięłam ją po raz pierwszy do ręki, to nie mogłam się od niej oderwać. Nie wiedziałam, że kartki z lodówki, bo w takiej postaci jest napisana ta książka mogą dać taki rewelacyjny efekt dla całej powieści. „Życie na drzwiach lodówki” daje naprawdę dużo do myślenia. Czyta ją się naprawdę bardzo krótko.

Jest to piękna, cudowna książka, która opowiada o życiu.  Jest to lektura nad którą warto usiąść i zastanowić się jaki ma przekaz. Jeśli jesteście zmęczeni, a macie poczucie, że musicie przeczytać jakąś książkę, to jest właśnie taka książka. Na pewno Was rozbudzi, a nawet doprowadzi do łez. Wiem, że jeszcze kiedyś zaglądnę do tej książki, bo jest warta uwagi. Pomysł jest bardzo oryginalny i niepowtarzalny. Jest ona przeznaczona dla starszego czytelnika także.

Okładka chociaż jest różowa, to podoba mi się, dzięki niej trochę łagodnieje ogólny wyraz książki. 

Moja ocena: 10/10

Jeśli jesteście zainteresowani kupnem tej książki, to można kupić ją już za 4,50 , a naprawdę warto.

10 komentarzy:

  1. O, nie sądziłabym, że powieść skonstruowana w ten sposób - karteczki na lodówce - może być taka dobra i pasjonująca. Rzeczywiście poruszający, trudny temat i aż sama boję się, jakbym zareagowała czytając, bo też zdarza mi się pochlipać nad książką. Niemniej, chętnie bym się z nią bliżej poznała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wysoka ocena, fajnie:)
    Widzę, że książka wywołuje niemałe emocje, w takim razie dopisuję do i tak długiej listy książek do przeczytania (mimo, że okładka jest różowa;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Najwyższa nota, do tego całkowicie inna konstrukcja historii, książka kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem zainteresowana, a jakże! Zapowiada się na prawdę... emocjonująco.

    OdpowiedzUsuń
  5. O książce słyszałam wielokrotnie i muszę przyznać, że mnie zaintrygowała. Także będę szukać (o ile w magiczny sposób znajdę chwilę wolnego czasu) ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również niedawno ją przeczytałam ,ale kupilam chyba jeszcze taniej :))
    Cudowna książka. Inna,prosta,ale jakże wymowna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czuje się bardzo zainteresowana! Na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam już ją w rękach, ale rozmyśliłam sie w ostatniej chwili, teraz żałuję...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam kilka opinii o tej książce i wszystkie były pozytywne, teraz dochodzi Twoja - coraz większą mam na "Życie..." ochotę. ;) Forma zdecydowanie niekonwencjonalna - te karteczki... ciekawa jestem jak Autorka poradziła sobie z wykonaniem, mam nadzieję, że powieść sprosta moim oczekiwaniom. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm, nie słyszałam o tej książce, ale skoro potrafi tak głęboko poruszyć... Poszukam jej :)

    OdpowiedzUsuń